Witam! Jako że jestem nowy wypadało by się przedstawic ale odpuszcze to sobie i sypne kilkoma pytaniami z grubej rury :P
A zatem..
Cykanie fotek Canon'em A530 już mnie znudziło a nawet w pewnym stopniu zaczęło irytowac! Nadszedł czas na wymiane aparatu i tak przez myśl przechodziły mi różne modele.. A że rynek długi, szeroki i głęboki jest w czym przebierac. Za namową pewnego fotografa, przyjarzałem bardziej się lustrzankom i zaczął sie problem bo temat nie jest prosty o czym się przkonałem
Dodam że budżet może lekko przekroczyc 2k zł to nie wiele, wiem.. Ale jako student na więcej pozwolic sobie nie mogę. Od lustrzanki chciałbym zacząc swoją przygode z fotografią, dlatego chce żeby posłużyła mi ona jako dobry materiał dydaktyczny
Za ta kasę wchodzi w grę jedynie kilka modeli:
Nikon D40
Olympus E-410 [mój faworyt] :P
Olympus E-500
Pentax K100D i 100D Super
Canon EOS 350D
Z tych modeli jak wspomniałem wczesniej skłaniał bym się ku E-410, ze względu na jego wymiary, funkcje podglądu na żywo (co pewnie przyda się mojej matce), jak również intuicyjnemu menu. Lecz czy są jakies inne aspekty technicze który przemawiają przeciw temu aparcikowi na tle pozostałej stawki?
Co do reszty słyszałem że:
Canon ma dosłownie "kitowe" obiektywy kitowe :P
Pentax toporne menu, za to nadrabia jakością zdjęc.
Nikon D40 całkiem wporzo tylko te kosmiczne ceny obiektywów
Olympus E-500, zaś w Olku nie podchodzi mi jego "przestarzała" konstrukcja, bez urazy użytkownicy
Na koniec, czy jest sens jest dopłacic do karty pamięci SanDisk Extreme IV 2 GB, dodam że różnica w cenie pomiedzy IV a III wynosi marne 10 zł.