Powiem Ci na swoim przykładzie; będąc w Twoim wieku byłem pasjonatem chemikiem. Począwszy od książek Pana Sękowskiego po bardziej zaawansowane, dostępne wówczas tytuły miałem dobrze opanowane Uwielbiałem doświadczenia w laboratorium zdobywając odczynniki chemiczne i podstawowy sprzęt.
Miałem już papiery przygotowane do technikum chemicznego. Niestety cała rodzinka na mnie napadła że chemia, że szkodliwe warunki pracy i itd itd. Poszedłem do ogólniaka i to był mój błąd. Nie mam na co narzekać ale "boli" mnie to do dzisiaj.
Mojej córce kompletnie się nie "wcinałem" co ma robić. Zawaliła jeden ogólniak - chodziła w kratkę, skończyła inny. I co? skończyła prawo i radzi sobie świetnie.
Tak jak chłopaki radzą - podoba Ci się technikum - Idź tą drogą .



Odpowiedz z cytatem
