cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
No i chyba podjąłem decyzję...na razie zostaję z KIT'em 14-42.
- 12-50- lepszy od 14-42 ale za duży/ciężki...mija się z ideą m4/3
- Samyang 12mm...na razie mało info na temat tego obiektywu i praktycznie brak rynku wtórnego. Jak mam wydać 1300zł to już blisko do upolowania 9-18 na rynku wtórnym
- 9-18- obecnie wymarzony ale poza możliwościami finansowymi
- Panas 12-32mm- chyba spełnił by moje wymagania...więc poczekam aż cena trochę spadnie. Ewentualnie rozpocznę polowanie na okazję.
- Samyang 7,5mm- zastanawiam się nad zakupem z rynku wtórnego. Stąd KIT musi na razie pozostać bo z 7,5mm a potem 20mm...byłoby ciężko.
Ewentualnie EKO MODE zamiast 7,5mm...
Jako tania alternatywa-zabawka...zainwestuję tymczasowo w mikro dekielek 9mm 8.0 fisheye. Mimo słabej ostrości na brzegach wydaje się to ciekawa zabawka. I patrząc po opiniach- uszczęśliwia użytkowników.
Rozumiem, że należysz do grona uzytkowników, których dekielek "zadowolił"?ciiii... z dekielkiem w niektórych kręgach nie będziesz uchodził za poważnego fotografa![]()
Zadowolił? Kupowałem go jako "fun lens" i takie zadanie u mnie spełnia. Jest przy mnie zawsze (podobnie jak Ty nie mam nic szerszego niż 14mm), bo jest mały i lekki, mieści się w kieszeni wraz z kluczami i portfelem. Mam z niego kupę fajnych zdjęć, na których nie patrzę na AC czy ostrość w rogach ale na to, co jest w kadrze.
Z wad - ciężko się ustawia ostrość <1m. Powyżej tej odległości wszystko jest ostre. Duże AC. Z zalet - gabaryty i waga, bardzo dobra praca pod światło, wszędobylska GO i akceptowalna dla mnie jakość.
Tak, zadowolił mnie![]()
Własnie o to chodzi. Jakość jest w pełni akceptowalna- świetna jak na taki wehikuł.Zadowolił? Kupowałem go jako "fun lens" i takie zadanie u mnie spełnia. Jest przy mnie zawsze (podobnie jak Ty nie mam nic szerszego niż 14mm), bo jest mały i lekki, mieści się w kieszeni wraz z kluczami i portfelem. Mam z niego kupę fajnych zdjęć, na których nie patrzę na AC czy ostrość w rogach ale na to, co jest w kadrze.
Wielkość, mobilność ma tu ogromne znaczenie. Po to opuscilem system Nikona. Tachałem na wakacje całą torbę z obiektywami...potem przeszedłem na noszenie lustra wyłącznie z zoomem 2.8+filtry. W dalszym ciągu było za ciężko. Obecnie mam OM-D+kilka obiektywów, ktore sumarycznie ważą mniej niż lustro z zoomem 2.8. Stad też wzbraniam się przed wymianą 14-42 na klockowaty 12-50. A 9mm 8.0 człowiek nawet nie odczuje.
Jeśli nie bolą Cię aż tak gabaryty 12-50mm, to polecam Ci właśnie je ze względu na uniwersalność.
Jakby co popełniłem kilka zdjęć porównawczych z 14-42mm w swoim teście nt. EM10 - link
Wolę ww. zalety niż zakres gorszy 14-42 albo co gorsza tylko elektryczny zoom (EZ) czy prostowanie rybki 7,5.
em10 i tak noszę głównie z 17mm (Ty pewnie 20mm), no ww. zalety to dobre atuty dla których 12-50 zostało w torbie.
Kupię 100-400mm lub zamienię za Panasonic 70-300mm
Poczytałem od wczoraj sporo testów/opinii 12-50 i coraz bardziej mnie ten sprzęt przekonuje. Robin Wong zrobił popełnił bardzo fajny test tego szkła z perspektywy okazjonalnego fana makro i landszaftów+pod aspekt streetowy.Jeśli nie bolą Cię aż tak gabaryty 12-50mm, to polecam Ci właśnie je ze względu na uniwersalność.
Jakby co popełniłem kilka zdjęć porównawczych z 14-42mm w swoim teście nt. EM10 - link
Wolę ww. zalety niż zakres gorszy 14-42 albo co gorsza tylko elektryczny zoom (EZ) czy prostowanie rybki 7,5.
em10 i tak noszę głównie z 17mm (Ty pewnie 20mm), no ww. zalety to dobre atuty dla których 12-50 zostało w torbie.
Ostatnie co trzyma mnie przed wymianą to gabaryty. Przesiadając się na m4/3 z pełna świadomością wchodziłem w mniejszy i lżejszy sprzęt.
Twój test przeczytam i po raz kolejny przemyślę plany zakupowe.
Jeżeli chodzi o użytkowanie szkieł w moim przypadku:
- 20 1.7- podstawowy obiektyw, 75% czasu na body. Wykorzystywany do wszystkiego.
- 14-42 II- sprzęt wakacyjny. Głównie pod to żeby nie żonglować obiektywami(na wakacjach/wyjazdach nie ma czasu i często ochoty+dochodzi nacisk kobiety) 14-42 wykorzystuję również z polarem i f. szarym. Na wakacjach głównie landszafty+miasto w dzień. Na wieczory/noc zakładam 20 1.7.
- Pentax 50 1.7+adapter- street+okolicznościowo portrety. W niedługim czasie wymiana na 45 1.8 bo manualne ostrzenie do streeta to jednak się nie nadaje
- 40-150- foto psów(hobby), okolicznościowo portret i wakacyjnie/wyjazdowo gdy potrzebna długość.
Jak widać...14-42 to najsłabsze ogniwo
Pomyślę jeszcze o tym 12-50. W sumie wymiana byłaby niskim kosztem.
Miałam podobne dylematy odnośnie kita. Obecnie mam zestaw 7.5/3.5 + 14/2.5 + 20/1.7 do codziennych zastosowań, do tego szkiełko CCTV 35/1.7, które używam okazjonalnie do portretów i 40-150, jak czasami potrzebuję dłużej. Moim podstawowym szkłem jest 20, jak potrzebuję szerzej, zakładam 14, a jak jeszcze szerzej albo widoczki czy coś takiego, to fish, którego można łatwo wyprostować - jak chcesz mieć rzut rektalinearny, to po obcięciu nieostrych, brzydkich krawędzi dostajesz kąt widzenia około 9mm.
Planowałam też wymianę 14-42 na 12-50, ale nie pykło i póki co został. Nawet go trochę używałam, ale jednak nie jestem zadowolona i pewnie będę go sprzedawać. Co do Twoich rozterek, to 12-50 faktycznie jest spory, ale jednak nadal dość lekki.