Zakończył się zlot żaglowców w Gdyni. Jutro postaram się wrzucić trochę zdjęć, dzisiaj tylko jedno z prośbą pomoc: co to jest do jasnej... nie wiem jak to nazwać - kasza, mydło - to "coś" co zapaprało całą fotkę, od dłuższego czasu mam to na większości zdjęć, nie potrafię powiedzieć dlaczego czasem jest, czasem nie ma. I nie jest to brudny obiektyw. To wiem.
Celowo nie zmniejszone, tzw. "prosto z puchy", żeby było widać to paskudztwo. Może ktoś będzie wiedział co to, z góry dziękuję.