Strona 6 z 15 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 147

Wątek: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

  1. #51
    Awatar Strzelec
    Dołączył
    Dec 2013
    Mieszka w
    WE/TST
    Posty
    288
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Ciekawa relacja, interesujące zdjęcia. Czytam, oglądam i podziwiam
    Pozdrawiam, Ewa
    --- Najlepszy aparat to ten, który akurat mam przy sobie ---

  2. #52
    | OlyJedi Awatar witia
    Dołączył
    Feb 2006
    Mieszka w
    Zamość
    Posty
    5.396
    Siła reputacji
    151
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Fajne foto i relacja interesująca.
    Będę zaglądał.
    A wyprawy i tak zazdroszczę.
    Pozdrawiam.

  3. #53
    | OlyJedi Awatar osiem1984
    Dołączył
    Jul 2011
    Mieszka w
    Warszawa (aktualnie Młochów pod Warszawa)
    Posty
    1.682
    Siła reputacji
    98
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Kontynuując spacer z poprzedniego wątku, pozwolę sobie zamieścić kilka zdjęć.


    Krzywy zegar, o pełnych godzinach mini - przedstawienia z laleczkami w rolach głównych i sympatyczną muzyką



    Futurystyczny most pokoju





    Sklep z dywanami





    Sklep z dywanami nr 2


    Podziemny pasaż handlowy z winami, biżuterią i regionalnymi specjałami




    Grzybki - Jan_S dokładnie wytłumaczył w swoim wątku



    Po kilkugodzinnej wędrówce poczuliśmy głód. Nasza „mordownia” jest zbyt daleko, by się do niej udać, poza tym trzeba spróbować czegoś nowego, gdzie indziej, może w większym luksusie, a ponieważ akurat znajdowaliśmy się w uliczce pełnej restauracyjek, w której klientela to przeważnie turyści z Niemiec i Wielkiej Brytanii, to czemu nie zamówić czegoś właśnie tutaj. Wybieramy lokal, siadamy przy stoliku na zewnątrz aby pogapić się na przechodniów. Nie musimy podchodzić do garmażeryjnej lady aby na migi wskazać, na co mamy ochotę, bo już po chwili stoi przed nami anorektycznie wyglądający kelner, płynnie English speaking i pyta, co podać. Zamawiamy chinkali, szaszłyki, piwko i dziękujemy.





    Na talerzach pierożki chnkali




    W Gruzji, gdziekolwiek nie będziecie, zawsze warto zamówić pierożki chinkali. To takie dwu-trzykrotnie większe od naszych pierogi z dziubkiem, którego się nie jada (zagniecione grubiej ciasto), a który służy jako swoista „trzymałka”. Swoją drogą nie wiem jak można je jeść tuż po podaniu, są tak gorące, że nawet ciężko utrzymać je w palcach. W środku pierożka znajduje się nie tylko mięso ale i coś w rodzaju rosołu. Mięso dochodzi w czasie gotowania, a wszystko jest mocno doprawione kolendrą. Co więcej pierożki są śmiesznie tanie. Koszt jednego pierożka waha się w granicach 70-80 groszy. Zamawiając ok 8 macie nie pierwsze a drugie danie, po którym na pewno będziecie syci.

    No ale wracając do naszego obiadu. Podano, zjedliśmy, a raczej próbowaliśmy zjeść, zapłaciliśmy i generalnie na tym restauracyjną historię w zachodnim luksusie można zakończyć. Reasumując szaszłyki – kości + tłuszcz i surowizna – niejadalne, pierogi – jak zawsze i wszędzie trzymają poziom, ale nie można ich porównać z tymi, które jedliśmy w „mordowni” i gdziekolwiek indziej w czasie naszej wyprawy. Jednym słowem kicha. W dodatku drogo. Morał z tego jasny – jadajcie tam, gdzie jadają Gruzini, nawet jeśli nie jest pięknie, i trzeba „migać”, na pewno wyjdziecie syci, z mniej odchudzonym portfelem i bardziej naładowani na czekające Was dalsze przygody. Znaleźliśmy też plusy – piwo było naprawdę dobre .


    Winiarnia




    Postanowiliśmy, że wrócimy późno, że wyciśniemy z Tbilisi, co tylko się da. Wędrując licznymi uliczkami, odwiedzamy liczne sklepy z pamiątkami, dewocjonaliami, winami. Jest w czym wybierać i można zakupić naprawdę fajne pamiątki. Z Tbilisi wywieźliśmy zawieszane tkane podobizny św Jerzego – patrona Gruzji. Zakupiliśmy też rogi, z których pija się wino. Chociaż w sklepach można znaleźć naprawdę piękne, duże i bogato zdabiane okazy, my zadowalamy się małymi, ot by po prostu były.


    Ślub




    Spacerując po uliczkach stolicy, wchodzimy do pobliskich kościółków. W jednym z nich natrafiamy na ślub. Ten zgoła różni się od tego w naszym obrządku. To prawdziwy rytuał. Oblubieńcy wraz z popem przechadzają się po świątyni, za nimi świadkowie trzymający nad ich głowami korony. Wszystko tajemnicze, niezwykle, nowe, a zarazem tak mocno uduchowione. Śpiewy, odpowiedzi, gesty – całkowita nowość dla nas katolików. Co więcej, nikt na nas nie patrzy jak na intruza, który niezaproszony wtargnął do uświęconego miejsca w tak ważnych dla tej pary czasie. Wyczuwa się życzliwość, jakby chcieli powiedzieć, by przyjść i cieszyć się z nimi ich szczęściem. To kolejna rzecz, która urzekła mnie w Gruzji.

    Kościół Matechi




    Zapada wieczór, chcemy zobaczyć jeszcze fontanny „tańczące” nocą ale do widowiska pozostaje jeszcze nieco czasu, dlatego kierujemy swoje kroki do wzniesionego na skale nad rzeką Mtkwari kościoła Metechi. Zwiedzamy kościół i postanawiamy przysiąść na ławeczce w świątynnych ogrodach. Odpoczywamy, rozmawiając o naszych planach na następne dni, gdy nagle zauważamy ciągnących w naszą stronę popa w obstawie dwóch Gruzinów. Pop trzyma w dłoni karafkę z winem i już z dala pozdrawia nas machnięciem ręki. Wstajemy aby się przywitać. Pop wskazuje na trzymany przez mojego tatę róg i każe go sobie podać. Sprawnie nalewa doń wino, potem nalewa sobie i daje znać, by się z nim napić. No proszę, tak tu się wita wiernych J - w to nam graj. Tata przechyla róg i pije. Warto wiedzieć, że nie wypada przerywać picia. Róg raz napoczęty powinien być opróżniony. To dlatego właśnie w nim się pija, by nie móc go odstawić, odłożyć w czasie wypicia. Potem pop wskazuje na mnie, więc również w imię gruzińsko – polskiej przyjaźni trzeba winko skonsumować. Wszak nie wypada odmawiać. Rozpoczyna się dyskusja. Padają pytania jak to tam u nas jest, jakie mamy problemy i co z tym homoseksualizmem. Temat delikatny, tam mało popularny. Widać raczej negatywne nastawienie popa do homoseksualizmu ale nie okazuje tego w sposób wrogi, ze złością, etc.. „Przyślijcie nam ich do nas, my będziemy wiedzieli co zrobić”. Staramy się jakoś przejść obok tego delikatnego tematu. Trochę jeszcze rozmawiamy, żartujemy, opowiadamy jak u nas, słuchamy jak u nich, wymieniamy uściski dłoni i żegnamy się jeszcze raz dziękując za wino i miłe towarzystwo.



    Za przyjaźń polsko-gruzińską




    Czas ruszać na wieczorne show z fontannami w roli głównej. Muzyka – piękna, odprężająca, klasycznie doskonała. Wokoło ludzie odpoczywający po całym dniu, wpatrujący się w grę świateł, w ruch wody. Show trwa długo, bo aż dwie godziny ale ciężko się nim znudzić. W takiej atmosferze można trwać do rana. Do domu wracamy w okolicach północy.






    Fontanny -w rytm muzyki




    Kolejny dzień – Dawid Garedża. Miejsce, do którego ciężko dotrzeć, brak bowiem bezpośrednich połączeń. Po przeczytaniu wielu postów na forum kaukaz.pl (skarbnica wiedzy) wiemy, że można tam się dostać tylko poprzez bus, odchodzący o odpowiedniej porze, a potem należy się przesiąść w jakiejś małej mieścince. Tam załapać taxi, które nas zawiezie do Dawid Garedża. W drodze powrotnej podobne kombinatorstwo. STOP. Nic bardziej mylnego. Dojechaliśmy jednym busem, który na nas czekał pod sam kompleks klasztorny. Trzeba się tylko pojawić w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze i skorzystać z usług Garedża Line, ale o tym już następnym razem.
    Załączone miniatury Załączone miniatury Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5100062.jpg
Wyświetleń:	158
Rozmiar:	603,6 KB
ID:	126654   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5100067.jpg
Wyświetleń:	147
Rozmiar:	573,4 KB
ID:	126655   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5100070.jpg
Wyświetleń:	146
Rozmiar:	897,9 KB
ID:	126656   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110133.jpg
Wyświetleń:	144
Rozmiar:	798,1 KB
ID:	126657  

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110137.jpg
Wyświetleń:	150
Rozmiar:	616,8 KB
ID:	126658   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110180.jpg
Wyświetleń:	145
Rozmiar:	536,3 KB
ID:	126659   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110194.jpg
Wyświetleń:	152
Rozmiar:	485,8 KB
ID:	126661   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110205.jpg
Wyświetleń:	150
Rozmiar:	534,5 KB
ID:	126662  

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110210.jpg
Wyświetleń:	145
Rozmiar:	679,7 KB
ID:	126663   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110223.jpg
Wyświetleń:	146
Rozmiar:	400,8 KB
ID:	126664   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110243.jpg
Wyświetleń:	27
Rozmiar:	440,9 KB
ID:	126665   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110248.jpg
Wyświetleń:	146
Rozmiar:	685,5 KB
ID:	126666  

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110255.jpg
Wyświetleń:	140
Rozmiar:	836,9 KB
ID:	126667   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110307.jpg
Wyświetleń:	142
Rozmiar:	397,7 KB
ID:	126668  
    Ostatnio edytowane przez osiem1984 ; 14.08.14 o 02:10
    Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5

  4. #54
    | OlyJedi Awatar osiem1984
    Dołączył
    Jul 2011
    Mieszka w
    Warszawa (aktualnie Młochów pod Warszawa)
    Posty
    1.682
    Siła reputacji
    98
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    W nawiązaniu do poprzedniego postu dodam jeszcze zdjęcia, których nie zmieściłem poprzednio:

    Owieczki z ogrodu przy kościele Macheti


    Fontanny nr 2


    Żarełko z "mordowni" (w chwili zrobienia zdjęcia, większość jest już w naszych brzuchach) - na zdjęciu to co pozostało
    Załączone miniatury Załączone miniatury Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110348.jpg
Wyświetleń:	142
Rozmiar:	426,2 KB
ID:	126670   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5110243.jpg
Wyświetleń:	151
Rozmiar:	440,9 KB
ID:	126669   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P5130619.jpg
Wyświetleń:	144
Rozmiar:	689,9 KB
ID:	126671  
    Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5

  5. #55
    | OlyJedi Awatar koronax
    Dołączył
    Sep 2008
    Mieszka w
    silesia
    Posty
    4.665
    Siła reputacji
    292
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Fajną wycieczkę miałeś. Fajne zdjęcia. Fontanny super kolorowe .

  6. #56
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar yamada
    Dołączył
    Jun 2012
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    5.801
    Siła reputacji
    255
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Fajnie że ciągniesz wątek, zdjęcia w większości świetne, do tego opisy. Czekam na ciąg dalszy

  7. #57
    | OlyJedi Awatar kolba
    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry, Lasowice
    Posty
    2.702
    Siła reputacji
    160
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Bardzo ładna fotorelacja. Zachęcająca do odwiedzenia prezentowanych zdjęć.
    E30, E1. Obiektywy: 14-54, sigma 105 macro, 70-300, Samyang 8mm,TAIR-11A 2,8 135mm, Helios 58mm, Super Takumar 1,4 50mm, tokina 2,8 28mm, Lampa: Metz 48 Af - 1, FL36 R.
    http://piotrlisek.manifo.com/ http://forum.olympusclub.pl/threads/...by.?highlight=

  8. #58
    | OlyJedi
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    4.770
    Siła reputacji
    114
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Kolejny ciekawy odcinek dziękuje i proszę o więcej
    Szukam linka do "Autobana"
    ---
    "Do Zobaczenia"

  9. #59
    | OlyJedi Awatar alnico
    Dołączył
    Sep 2012
    Mieszka w
    Śląsk, Mikołów
    Posty
    6.228
    Siła reputacji
    203
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Kapitalna relacja Świetnie, że się zdecydowałeś.
    OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy .
    Kiedy wychodzę w góry wracam do domu ; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
    Szwarc, mydło i powidło
    || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja

  10. #60
    Moderator Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Bodzip
    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Gorlice
    Posty
    25.406
    Siła reputacji
    476
    Moja galeria

    Odp: Zainspirowany Gruzją Jana_S o swojej Gruzji piszę.

    Zawsze mówiłem, że jak się religii i polityki nie miesza z turystyką to ludzie są cudowni.
    Dobra relacja, zdjęcia jeszcze lepsze
    cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
    Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
    W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||

Podobne wątki

  1. Widokówka z Gruzji
    By Jan_S in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 527
    Ostatni post / autor: 2.11.15, 18:50
  2. Gruzja, Armenia 2012 - fotorelacja
    By grzesj in forum Fotografia podróżnicza
    Odpowiedzi: 37
    Ostatni post / autor: 29.04.14, 17:22
  3. Gruzja, Armenia 2012 - fotorelacja
    By grzesj in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 3.02.13, 01:53
  4. Sprawdzanie swojej strony www
    By Mirek54 in forum Ciekawe strony www
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 2.01.08, 12:06
  5. Pisze FAQ potrzebuje pomocy
    By (A)rturo in forum Aparaty kompaktowe
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 6.01.05, 14:49

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.