Jak w temacie- Czy est mozliwe bez dokupywania jakichs modulow? dzieki
Jak w temacie- Czy est mozliwe bez dokupywania jakichs modulow? dzieki
Bez karty SD Wi-Fi nie jest to możliwe.
"Bez muzyki życie byłoby pomyłką." ~ Wilhelm Friedrich Nietzsche
E-M5 + Pen E-P3 + Lumix 20/1.7 + Oly 12-40/2.8 + 45/1.8 + 40-150 + manualne macro +7.5/3.5
moja galeria: http://nightelf.org Prawa Ręka Egzekutora-Skarbnika TWA
Po Bluetooth można PENPAL PP-1
http://www.olympus.pl/site/pl/c/came...p_1/index.html
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Chyba lepszym rozwiązaniem od modułu Bluetooth jest karta Eye-Fi - transmisja po WiFi powinna być znacznie szybsza.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Wydaje mi się, że pytanie było czy można bez dodatkowych modułów. Nie.
A EyeFi do przesyłania np. RAW albo największych JPGów to taki sobie pomysł. Ani to szybko przesyła, ani nie jest przyzwoitą kartą SD. A kosztuje ....
Chyba, że ktoś jako reporter pracuje i musi jak najszybciej do redakcji wysłać. Wtedy i tak wąskim gardłem jest sieć komórkowa.
E-M1, E-PL1, Panasonic 12-35, 35-100, 60mm makro, 50-200, Vightlander 25mm, Sigma 150mm makro i worek pomniejszych manuali ... i na co mi to wszystko?
Nie mam jeszcze Eye-Fi, ale wydaje mi się, że transmisja powinna być znacznie szybsza niż przez Bluetooth - standard WiFi w którym komunikuje się ta karta umożliwia znacznie szybsze pzresylanie danych.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Znacznie szybsza niż przez Bluetooth tak.
Ale znacznie wolniejsza niż zgranie zdjęć w czytniku. Ostatnio kupiłem sobie 32GB kingstona 90/80 MB/s. Takie coś kosztuje 170zł.
W czytniku w laptopie kopiowanie mam na poziomie 70-75MB/s.
Za 32GB Eye-Fi trzeba zapłacić coś ze 3x więcej. Dostajemy za to dosyć wolną kartę z ograniczeniami (nie wszystkie czytniki potrafią z nią gadać).
Jak ostatnio miałem okazję zobaczyć transfery z Eye-Fi (tak na żywo) to było coś około 4MB/s po WiFi.
Z resztą testy w sieci pokazują, że niewiele się poprawiło w tej kwestii:
http://photographylife.com/reviews/eye-fi-pro-x2
http://www.dpreview.com/articles/900...sd-card-review
Jedyny plus jaki widzę to właśnie wysyłanie plików gdzieś w internet, bez udziału komputera.
E-M1, E-PL1, Panasonic 12-35, 35-100, 60mm makro, 50-200, Vightlander 25mm, Sigma 150mm makro i worek pomniejszych manuali ... i na co mi to wszystko?
Przydaje się też gdy chcesz dopracować jakiś kadr w warunkach studyjnych. Ocena uzyskanego efektu na ekraniku LCD aparatu często nie wystarcza. Robisz wtedy zdjęcie, wyjmujesz kartę z aparatu, wkładasz w czytnik i zgrywasz zdjecie do komputera. Jesli nie jesteś z efektu zadowolony - karta do aparatu, korekta kadru lub oświetlenia i znów karta z aparatu, w czytnik i zgrywanie zdjęcia - i tak kilka, czasem nawet kilkanaście razy. Transmisja bezprzewodowa to wtedy znaczne ułatwienie, do tego zmniejsza ilość operacji otwierania/zamykania klapki zakrywajacej gniazdo karty w aparacie oraz wkładania/wyjmowania karty - co może mieć pewien wpływ na trwałość klapki i gniazda kart.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)