[mikroTest] Oly 14-42EZ vs. Panas 14-45

[szafir51]

W wątku testowym [OlyTest] 10 dni z E-M10 epicure przy okazji sprawdzenia Olympusa E-M10 przyjrzał się też nowemu kitowemu naleśnikowi m.Zuiko 14-42 EZ.

Z zamieszczonych w powyższym teście zdjęć wynika, że mamy do czynienia z obiektywem nawet nie przeciętnym a po prostu słabym. O ile centrum kadru możne jeszcze uznać za użyteczne, to już jego brzeg jest fatalny.

Po przeczytaniu kilku uwag dotyczących słabej jakości obrazu z 14-42 EZ postanowiłem sprawdzić jak ten obiektyw wypadnie na tle uznawanego za jeden z lepszych kitowych ciemnozoomów Panasonica 14-45 f/3.5-5.6. Czy zmniejszenie rozmiaru i wagi odbyło się kosztem drastycznego pogorszenia jakości obrazu czy też może użytkownicy m4/3 rozpieszczeniu wysokiej jakości obiektywami stałoogniskowymi oczekują zbyt wiele od tego "malucha"?

Poniżej kilka zdjęć z naprędce przygotowanej scenki testowej. Wszystkie zdjęcia wykonane Olympusem E-M10 ze statywu, wyzwalane zdalnie, ISO200, IBIS wyłączony, ostrość ustawiana automatycznie (AF z najmniejszym możliwym punktem centralnym). Zmieniana tylko ogniskowa i przysłony.
Pliki ORF zostały wywołane do jpeg w LR na standardowych ustawieniach programu bez wyostrzania przy eksporcie.

Oto co otrzymałem:

Lewa strona: Olympus 14-42 EZ
Prawa strona: Panasonic 14-45

Zaczynamy od najmniejszej ogniskowej:

14 mm f/3.5 - centrum


14 mm f/3.5 - brzeg


14 mm f/5.6 - centrum


14 mm f/5.6 - brzeg


14 mm f/8.0 - centrum


14 mm f/8.0 - brzeg


cd w kolejnym poście

[szafir51]

Teraz ogniskowa 25 mm:

25 mm f/4.7 - centrum


25 mm f/4.7 - brzeg


25 mm f/5.6 - centrum


25 mm f/5.6 - brzeg


25 mm f/8.0 - centrum


25 mm f/8.0 - brzeg


i jeszcze dla porównania m.Zuiko 25mm f/1.8:


cd w kolejnym poście

[szafir51]

i na koniec najdłuższa ogniskowa (dla Olka, dla Panasa ustawiłem też 42 mm)

42 mm f/5.6 - centrum


42 mm f/5.6 - brzeg


42 mm f/8.0 - centrum


42 mm f/8.0 - brzeg


Pliki jpeg w pełnej rozdzielczości do pobrania tutaj:
https://www.dropbox.com/sh/443nvwxgw...XzKcx33XlZskWa

Ocenę obrazków pozostawiam Wam.

Sam napiszę tylko, że zastanawiałem się czy kupować E-M10 z tym obiektywem, czy nie lepiej byłoby zostawić sobie obiektyw Panasonica i kupić samo body. Zdecydowałem się na to pierwsze rozwiązanie i nie żałuję. Mam dobre optycznie i jasne obiektywy stałoogniskowe z których chętnie korzystam. Jako ich uzupełnienie mały i uniwersalny 14-42EZ nadaje się świetnie. Nawet elektroniczny zoom, który dla większości użytkowników jest wadą ja uważam za zaletę tego obiektywu. Wprawdzie podczas fotografowania taka zmiana ogniskowej jest dość upierdliwa, za to podczas filmowania jest dla mnie znacznie wygodniejsza niż kręcenie pierścieniem i pozwala uniknąć drgań obrazu.

Kilka moich zdjęć poczynionych tym obiektywem:

[epicure]

U Ciebie wygląda to znacznie lepiej, w zasadzie ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Wygląda na to, że albo miałem skopany egzemplarz, albo jest spory rozrzut jakościowy.

[banc]

U Ciebie wygląda to znacznie lepiej, w zasadzie ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Wygląda na to, że albo miałem skopany egzemplarz, albo jest spory rozrzut jakościowy.

Albo fotograf dobrał trochę inne warunki testu.
Zdarzają się sytuacje gdzie jeden robi ostre zdjęcia ze stabilizacją 3EV a inny ma co drugie poruszone na normalnych czasach.

Nikt tutaj nie wdrożył żadnej procedury testowej więc jedyne co nas może uratować to kilka/kilkanaście testów różnych osób. Wtedy będzie co uśrednić i co porównać.

[epicure]

Zdarzają się sytuacje gdzie jeden robi ostre zdjęcia ze stabilizacją 3EV a inny ma co drugie poruszone na normalnych czasach.

Żeby przy 1/800 s wszystkie 10 zdjęć wykonanych pod rząd wyszło poruszonych, ale tak dziwnie, że w środku są ostre, a na brzegach mydlane, to jeszcze nie widziałem W dodatku 10 kolejnych zdjęć zrobionych innym aparatem na tym samych parametrach wyszło nieporuszonych. Fotografa i procedury akurat bym się tu nie czepiał

[banc]

Żeby przy 1/800 s wszystkie 10 zdjęć wykonanych pod rząd wyszło poruszonych, ale tak dziwnie, że w środku są ostre, a na brzegach mydlane, to jeszcze nie widziałem W dodatku 10 kolejnych zdjęć zrobionych innym aparatem na tym samych parametrach wyszło nieporuszonych. Fotografa i procedury akurat bym się tu nie czepiał

A ja widziałem. U siebie na dysku. Włączona/wyłączona stabilizacja. Albo inny tryb, albo trzy piwa dalej .
Dlatego mówię o procedurze. Stałe oświetlenie , statyw, idealny AF albo idealne ostrzenie "na oko" itp.

Oczywiście, że należy brać pod uwagę problemy filozoficzne zestawu aparat-obiektyw. Portale sprzętowo-fotograficzne mają z tym problem. Bo zazwyczaj przychodzi jedna sztuka i na podstawie jednego testu trzeba wyrobić sobie zdanie.
Tutaj na forum mamy łatwiej. Możemy liczyć na więcej prób (chociażby dzięki olytest). I za to wszystkim osobom zaangażowanym dziękuje.
Ja osobiście bym jeszcze ze 2-3 opinie (ze zdjęciami) potrzebował, żeby zdecydować czy warto kupić tego naleśnika, czy jednak starego kita.