Czekaj, bo napisałeś że karta pełna. Ja bym to wykasował, narobił sobie nowych zdjęć i w domu zgrał na dysk. Potem jakimś dobrym programem odzyskał te skasowane... np "testdisk".
Wbrew obiegowej opinii wykasowanie i nadpisanie wcale całkowicie nie likwiduje zdjęć. Nawet po formatowaniu można odzyskać.
Wracając do tematu - chyba że to było "no card" to wtedy faktycznie ból. Dlatego zawsze wożę w samochodzie 8 GB zapasówkę![]()