304 super światełko ale cała seria jest extraspotkanie z Rybołowem w takiej sytuacji, że chyba o skalp bym się obawiał
pozdr
304 super światełko ale cała seria jest extraspotkanie z Rybołowem w takiej sytuacji, że chyba o skalp bym się obawiał
pozdr
Całe szczęście że nie palnął dziobem między oczy, w kasku trza polować. A foty znakomite.
Jacek
Jak zwykle bardzo ładna wrzuta.
E30, E1. Obiektywy: 14-54, sigma 105 macro, 70-300, Samyang 8mm,TAIR-11A 2,8 135mm, Helios 58mm, Super Takumar 1,4 50mm, tokina 2,8 28mm, Lampa: Metz 48 Af - 1, FL36 R.
http://piotrlisek.manifo.com/ http://forum.olympusclub.pl/threads/...by.?highlight=
Dziękuję za miłe słowa.
Bardzo żałuję, że się nie udało. Tym bardziej, że kris70 leżał kilkanaście metrów dalej, ale nie było jeszcze światła.
Początkowo myślałem, że to sowa ze względu na wagę, na całym terenie jest dużo wystających pni drzew i ptak zwyczajnie się pomylił.
Oj działo się, taka chwila pozostaje w pamięci.
Chyba w kolejnym sezonie pomyślę o kasku i goglach
Miło, że się podoba. W takim razie jeszcze raz ten sam klimat.
309.
310.
Pozdrawiam
Przygoda z rybołowem super, 304 zdecydowanie najlepsze, te ostatnie też fajne
![]()
Kasprowy Wieczorową porą: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1249315
Orion, Plejady i inne dziady: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1246830
Olympus E-PL5 dual kit 14-42mm + 40-150mmplus Nikony
Niesamowite zdjęcia, niesamowita przygoda![]()
Pięknie "wyszły" te pliszki.
"Pomarańczowe" - super.
Pozdrawiam.
moje wątki 1. Malta i Gozo 2. Z łąk i pol...
309 i 310 też super, szczególnie to ostatnie w lekko mglistej, sennej otoczce
Dziękuję za miłe słowa, ale wydaje mi się, że troszkę nadużywacie pochwał w tym wątku.
Oj raczej nie, mało kto zapuszcza się w ten teren, o dojściu na miejsce zasiadki można by dużo opowiadać.
Dzisiaj kilka kadrów kszyka lub bekasa, średniej wielkości siewkowca.
311.
Spotkamy go na mokradłach, wilgotnych łąkach, wybrzeżu. Ciężko go dostrzec gołym okiem, prowadzi skryty tryb życia, jego upierzenie stanowi doskonały kamuflaż wśród gęstej roślinności.
Samiec i samica wyglądają identycznie.
312.
Jego nazwa kszyk pochodzi z charakterystycznego dźwięku (kszyk - kszyk) jaki wydaje w trakcie ucieczki, inna nazwa bekas wzięła się z dzwięku "koziego beczenia" jaki wydaje najczęściej w czasie tokowania.
313.
314.
Stosunkowo długi dziób pomaga mu w sondowaniu miękkiego, błotnistego gruntu w poszukiwaniu drobnego pokarmu.
315.
Jako przerywnik od ptaków wodno-błotnych, spotkane przypadkowo bażanty.
Dwa koguty bojowo do siebie nastawione. Walka trwała 15 minut, wygrał ten z lewej, przepędzając rywala na skraj lasu.
316.
Osobnik z prawej co chwilę podrywał się w powietrze, wyrywając pazurami trawę razem z ziemią.
317.
318.
Pozdrawiam