Znowu super seria, zazdroszczę ogrodu, w moim lęgną się tylko ślimaki
![]()
Znowu super seria, zazdroszczę ogrodu, w moim lęgną się tylko ślimaki
![]()
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Hej Marcin. Chciałbym zapisać się na najbliższy, wolny termin do twojej czatowni![]()
Wrzutka rewelacyjna, gratuluję.
Zapraszam do wątku: http://forum.olympusclub.pl/threads/...
Kolejny raz dziękuję.
Pomyślę nad tym, ale może już nie w tym sezonie, bo ich aktywność wyraźnie spada, może jakiś film
Zawsze wszystkich zapraszam
Nad kowalikiem i sikorkami trzeba troszkę popracować. Zrobienie udanego zdjęcia, bez wcześniejszego przygotowania to czysty przypadek.
Może kowalik jest troszkę łatwiejszy, bo podchodzi znacznie bliżej człowieka i można go delikatnie zachęcić, wiosną wabiąc dźwiękiem, ale bardzo ostrożnie i drugi najlepszy sposób, znaleźć miejsce, gdzie ptaki aktualnie przebywają i dokarmiać je różnorodnym ziarnem.
Nie są wybredne, zimą można je częstować słonecznikiem (jest najtańszy) lub zmieloną, surową słoniną, najlepiej wymieszaną z nasionami, taki wabik można uformować w kule i rozwieszać lub wciskać w szczeliny w korze drzew.
Takie przysmaki zwabią nie tylko kowalika, również większość sikor, różne dzięcioły i wiele innych gatunków. Najważniejsza jest regularność w dokarmianiu, ptaki muszą się oswoić z miejscem i po pewnym czasie będą łatwiejsze do sfotografowania.
Warto też pomyśleć o jakimś konkretnym miejscu (patyk, gałązka, korzeń) z odpowiednio oddalonym tłem (by uzyskać odpowiednie rozmycie i kolor tła) i w pobliżu tego konkretnego miejsca rozkładać pokarm, jeśli uda nam się zwabić ptaki, to mamy już połowę sukcesu.
Kolejny etap: obserwacja, różne gatunki przylatują o różnych porach i to trzeba zaobserwować na swoim terenie, określić kiedy mamy szczyt aktywności danego gatunku, często jest to zależne od pogody (temperatury, opadów, nasłonecznienia) i obecności ludzi w pobliżu. Bardzo przydaje się wtedy jakaś lornetka, a najlepsza jest luneta obserwacyjna (pozwala na obserwacje ze znacznej odległości), trzeba na to poświęcić trochę czasu, ale dzięki temu zobaczymy dokładnie gdzie siadają konkretne gatunki, najczęściej mają swoje ulubione miejsca i właśnie tam staramy się je sfotografować, to jest kolejny etap do sukcesu.
Ostatnia rzecz jaką możemy zrobić, by zwiększyć prawdopodobieństwo udanego polowania, to kamuflaż. Najprostszy sposób: siatka maskująca. Jest jeszcze wiele innych metod, ale ta jest chyba najtańsza.
Teraz przy odpowiedniej pogodzie wystarczy zabrać sprzęt, obowiązkowo statyw, poczekać na odpowiednie światło i modela i powinno coś z tego wyjść.
A to moje pierwsze próby upolowania kowalika, byłem z tych zdjęć bardzo zadowolony:
117.
118.
119.
120. Bardzo lubię obserwować ptaki w deszczu.
121.
Pozdrawiam
Rewelacja. Świetna wrzutka. Ładne zdjęcia.
No muszę przyznać że jest na co popatrzeć.![]()
Marcin, szacunek bardzo wielki. Świetna seria kowalikowa.
The question is: What is a Mahna Mahna?
117,118,120 bajeczne.
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Piękne i nieszablonowe zdjęcia sprawiają, że zawsze z wielką przyjemnością zaglądam do Twojego wątku![]()
Miło, że się podoba.
Zaraz sprawdzę w grafiku najbliższy wolny termin
Kolejna odsłona kopciuszka, ostatnio często je widywałem, jeszcze nie odleciały na zimowanie.
122.
Kopciuszki coraz częściej można spotkać w miastach, polubiły zurbanizowane tereny.
123.
U mnie gniazda zakładają wysoko pod dachem wiaty, w ogrodzie lęgną się już od kilkunastu lat.
124.
Kolejny gatunek: pokrzywnica.
W ostatnich tygodniach obserwacja tego gatunku sprawiła mi dużo radości, jest to ptak nieliczny w moich stronach, przy tym bardzo skryty i płochliwy. Pokrzywnica pojawiła się u mnie po raz pierwszy i mam nadzieję, że w przyszłym roku również u mnie zagości.
125a.
Ptak należy do rodziny płochaczy. Wiele osób zna płochacza halnego z górskich wędrówek, ptaki są do siebie podobne.
Mam tylko kilka kadrów, które mogę pokazać, nie jest łatwy do fotografowania, przed czatownię zalatywał tylko wieczorem i rzadko wychodził na otwartą przestrzeń. Można go też pomylić z wróblem.
Większość czasu spędza na ziemi w poszukiwaniu pokarmu, często przykuca.
125b.
I może jeszcze dla urozmaicenia: szpak zwyczajny
126.
Tak zabezpiecza się przed utratą ciepła, robi się puchaty i wystawia tylko jedną nogę. Zdjęcie zrobiłem w marcu, zaraz po przylocie z zimowania, ptaki w tym czasie zaskoczył mróz i śnieg.
127.
Pozdrawiam
Zdjęcia jak zwykle świetne, nawet nie chcę wybierać "najlepszego", bo wszystkie zasługują na pochwałę. Do tego jeszcze interesujący instruktaż. Brawo!
---------- Post dodany o 18:55 ---------- Poprzedni post był o 18:49 ----------
Dopiero wrzuciłem komentarz, a tu następna porcja cudowności![]()
Szpak pękaty jednonożny -![]()