Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: E-330 czy FL-36?

  1. #1
    | OlyJedi
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    E-330 czy FL-36?

    Jestem nowym użytkownikiem forum.
    Obecnie posiadam E-300 i planuje zmodyfikować sprzęt. Na uwadze mam dwie możliwości:
    1) zakup lampy fl-36 do E-300
    2) sprzedaż E-300 i kupno E-330

    Ktore rozwiązanie powinienem wybrac? (chętnie wybrał bym oby dwa jednakże jest to nie możliwe ze wzgledow finansowych)

  2. #2
    | OlyJedi Awatar dziobolek
    Dołączył
    Jun 2007
    Mieszka w
    Dublin - Ireland
    Posty
    466
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria

    Re: E-330 czy FL-36?

    Cytat Zamieszczone przez daruuu
    Jestem nowym użytkownikiem forum.
    Obecnie posiadam E-300 i planuje zmodyfikować sprzęt. Na uwadze mam dwie możliwości:
    1) zakup lampy fl-36 do E-300
    2) sprzedaż E-300 i kupno E-330

    Ktore rozwiązanie powinienem wybrac? (chętnie wybrał bym oby dwa jednakże jest to nie możliwe ze wzgledow finansowych)
    Cóż, ja na twym miejscu pewnie wybrałbym zakup E-330.
    To drugi (po dziadku E-1) aparat legenda , no i świetny sprzęt.
    Lampa, jak lampa - da się bez niej żyć (chwilowo).
    Zawsze zdążysz na nią odłożyć. No, chyba że jest ci ona niezbędna na "wczoraj" .

    Pozdrówka!
    "Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
    Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"

  3. #3
    | OlyJedi Awatar suchar
    Dołączył
    Oct 2006
    Mieszka w
    Wa-wa
    Posty
    3.192
    Siła reputacji
    27
    Moja galeria
    Napisz, co głównie focisz, w jakich sytuacjach używasz aparatu, to wtedy będzie łatwiej Ci doradzić.
    Strona WŁASNA | Blog Portret Ulicy
    "Fotografujemy rzeczy, by usunąć je z umysłu" - Franz Kafka

  4. #4
    | OlyJedi
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Używam w otwartym terenie, w pomieszczeniach, a czasami zdarzają sie portrety. E-300 kiepsko sprawuje sie przy wyższych iso więc często brakowało mi dobrej lampy w pomieszczeniach. Tym bardziej, że lampa przydała by się na zbliżającego się sylwestra...
    Stąd mój dylemat

  5. #5
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar epicure
    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    12.882
    Siła reputacji
    243
    Moja galeria
    myslisz, ze wysokie iso w e-330 jest takie super, zeby obyc sie z nim bez lampy?
    www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb

  6. #6
    | OlyJedi
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    ...właśnie z tym jest problem, że lampa tak czy inaczej by się przydała. Mam możliwość dokonania tylko jednego wyboru. Trzeba wybrać kompromis. Tylko jaki...?

  7. #7
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2005
    Mieszka w
    polska północna
    Posty
    2.514
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    ze względu na poprawiony AF, niższe szumy i LV w trybie A (rządzi) wybrałbym E-330. pamiętaj, że ISO400 w E-300 jakościowo stoi pomiędzy ISO640 a ISO800 w E-330 a układ AF został grubo poprawiony. do tego dochodzą pośrednie ISO których brak we wcześniejszych i późniejszych konstrukcjach. poza nim tylko E-400 i E-500 je oferują.

    lampę dokupisz potem, bo będzie osiągalna tak samo, zaś o nowe lub lekko śmigane E-330 coraz trudniej. nawet jeśli dokupię kolejnego OLKA, to E-330 zostanie jeszcze na długo, bo cykanie znad głowy rządzi.

    na wiosnę ceny używanych lamp polecą, bo chłopaki będą powoli wymieniać na wersje RC.

  8. #8
    | OlyJedi
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    z drugiej strony może i E-330 ma mniejsze szumy niz E-300 ale zwiększanie ISO odbywa się kosztem utraty dynamiki. Jeśli się nie mylę to zawsze chyba lepiej doświetlić, niż zwiększać czułość...

  9. #9
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2005
    Mieszka w
    polska północna
    Posty
    2.514
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    światło to podstawa. nie ma światła, to obraz jest lipny. decydując się na DSLR i tak prędzej czy później kupujesz lampę, bo dzięki niej zdjęcia nabierają głębi i właściwej kolorystyki. koniec płaskich wypalonych twarzy, koniec czerwonych oczek, koniec czekania aż lampka się naładuje.

    70% zdjęć robię na wysokim ISO, 640-1000, w krytycznych momentach na ISO1250. E-330 naprawdę daje radę i z dużą lampą non stop jadę na wysokim ISO, żeby zdjęcia wyglądały jak zdjęcia a nie wypust małpki za 500 pln.

    kup E-330 a będziesz miło zaskoczony, na lampę wyskrobiesz potem.

  10. #10
    | OlyJedi Awatar suchar
    Dołączył
    Oct 2006
    Mieszka w
    Wa-wa
    Posty
    3.192
    Siła reputacji
    27
    Moja galeria
    Ja, prawdę mówiąc, nie lubię światła błyskowego. Lampy używam w ostateczności. Mam E330 i FL-36 i muszę powiedzieć, że szczególnie w złych warunkach oświetleniowych ISO 800 to maks. Dalej są już takie szumy, że masakra. Mimo tego i tak wolę ISO 800 i zachować nastrój, głębokie cienie i klimat. Ja bym polecał najpierw E330, a potem FL-36. Ja kupowałem właśnie w takiej kolejności i nie żałuje. Nic nie zastąpi światła zastanego, choć czasem trzeb doświetlić. Najlepiej byłoby oba naraz, ale uważam, że jeśli wybierać, to lepiej postawić na większą możliwość pracy przy świetle zastanym niż dodanie światła błyskowego.
    Strona WŁASNA | Blog Portret Ulicy
    "Fotografujemy rzeczy, by usunąć je z umysłu" - Franz Kafka

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.