Tego typu opinie przeczytałem w wątku na temat, czy zdjęcia poddawać obróbce, czy tez nie.
W swojej dotychczasowej "karierze" fotograficznej z fotografią czarno-białą miałem do czynienia za czasów młodości,
gdy o materiały kolorowe było ciężko, były dla mnie zbyt drogie i ciemnia kolorowa wymagała więcej wysiłku i dodatkowego sprzętu
(m.in obiektywu Janpol do powiększalnika).
Kolor w miarę przystępnej cenie mogłem mieć jedynie na przezroczach, które lubiłem, ale które były(są?) dość kłopotliwe do oglądania.
Fotografia cyfrowa dała mi wreszcie kolor tanim kosztem. Od momentu zakupu pierwszego cyfrzaka zrobiłem (w ostatecznym efekcie) na setki
zdjęć kolorowych być może z pół setki w czerni i bieli.
W jakim celu? Być może chciałem, aby były bardziej "artystyczne", a może zobaczyłem, że wypalone niebo jest bardziej do zaakceptowania,
niż na fotografii barwnej.
Chciałbym się od Was dowiedzieć, czy warto robić zdjęcia czarno-białe.
Jeżeli tak to kiedy lub co wymaga takiej fotografii? Może jakieś przykłady np. kolor i później po konwersji?
Czy ta fotografia "wybaczy" więcej, niż kolorowa? Na co zwrócić uwagę podczas robienia zdjęć i późniejszej obróbki?
Czy faktycznie jest bardziej artystyczna?
Kiedyś zdecydowałem się na wrzucenie do Galerii czarno-białej fotki, czy lepszy był kolor?
![]()