Strona 1 z 11 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 107

Wątek: obróbka a "wartość" zdjęcia

  1. #1
    | OlyJedi Awatar zosia
    Dołączył
    Apr 2014
    Posty
    192
    Siła reputacji
    16
    Moja galeria

    obróbka a "wartość" zdjęcia

    W konkursach foto często jest zasada że zdjęcia niemogą być modyfikowane/ w określiny sposób obrabiane.
    Ciekawi mnie czy macie jakąś taką wewnętrzną klasyfikację zdjęć pod względem ich wartości (nie wiem jakie lepsze słowo żeby określić to o co mi chodzi) w zależności od tego ile było w nich późniejszej obróbki...
    To znaczy czy prawdziwe dobre zdjęcie to takie które wyszło prosto z aparatu, czy też stawiacie na równi zdjęcia bez i z modyfikacjami jeśli są wizualnie dobre?
    A może jest jakaś granica obróbki gdzie zdjęcie przestaje być "prawdziwym" ?

  2. #2
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar szafir51
    Dołączył
    Aug 2012
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2.819
    Siła reputacji
    224
    Moja galeria

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    znając możliwości obróbki plików RAW w wywoływarkach robiąc zdjęcia mniej-więcej wiem, jaki efekt zamierzam osiągnąć. Późniejsze modyfikacje służą doprowadzeniu tego, co widział aparat do tego, co widziałem ja Mam nadzieję, że z czasem potrzeba obróbki zdjęć będzie u mnie coraz mniejsza i będę mógł przejść na wyższy poziom - fotografowanie w jpeg

  3. #3
    diabolique
    Gość

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Temat rzeka, ale najprawdziwsza prawda jest taka, że jeśli zdjęcie jest kiepskie i puste jak bęben, to nawet najlepsza obróbka mu nie pomoże.
    Reszta zagadnienia raczej nierozwiązywalna, zależy co kto lubi. Jedni lubią "prawdę czasu, prawdę ekranu" inni, gdy świat jest piękniejszy niż w rzeczywistości.
    Osobiście nie neguję żadnego podejścia, chociaż "pure photography" jest mi bliższe ideowo, bo z małych obróbkowych "kłamstewek" mogą urosnąć potem duże problemy. A, że pamięć mam słabą, to mógłbym z czasem zapomnieć, że zdjęcie jest poprawiane i brnąć z uporem maniaka, że nic przy nim nie grzebałem Więc nie poprawiam i mam święty spokój. Ale dobry fotoszoping potrafię zrozumieć i docenić, chociaż mówię wtedy o "pracach", nie o "fotografiach".

    ---------- Post dodany o 13:17 ---------- Poprzedni post był o 13:15 ----------

    Cytat Zamieszczone przez szafir51 Zobacz posta
    (...) służą doprowadzeniu tego, co widział aparat do tego, co widziałem ja Mam nadzieję, że z czasem potrzeba obróbki zdjęć będzie u mnie coraz mniejsza (..)
    Z czasem zrozumiesz, że cała frajda w fotografii polega na tym, że aparat widzi inaczej (rozpiętość tonalna, perspektywa itp.) i to właśnie jest jego moc, która pozwala kontemplować świat na zupełnie innym poziomie percepcji

  4. #4
    Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Krakman
    Dołączył
    Mar 2010
    Mieszka w
    Polana Żywiecka
    Posty
    6.627
    Siła reputacji
    294
    Moja galeria

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Jeśli chodzi o zdjęcia z wywczasów, imprezy itp., to na ogół nie ingeruje , bo i po co.
    Natomiast zdjęcia do naszej galerii, czy też do wykorzystania w poligrafii, czy tylko do swojej domowej galerii - to jak najbardziej kombinuję suwaczkami , nożyczkami i innymi narzędziami...
    Jak złowię ponad kilowego pstrąga (a zdarzyło mi się ostatnio), to nie żrę go na surowo bo to szlachetna ryba, tylko kombinuję z przyprawami, czy też sposobem pieczenia... No może to zły przykład
    Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
    Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA


  5. #5
    | OlyJedi Awatar jaclas
    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    TBU
    Posty
    1.903
    Siła reputacji
    65
    Moja galeria

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Cytat Zamieszczone przez zosia Zobacz posta
    W konkursach foto często jest zasada że zdjęcia niemogą być modyfikowane/ w określiny sposób obrabiane.
    Ciekawi mnie czy macie jakąś taką wewnętrzną klasyfikację zdjęć pod względem ich wartości (nie wiem jakie lepsze słowo żeby określić to o co mi chodzi) w zależności od tego ile było w nich późniejszej obróbki...
    To znaczy czy prawdziwe dobre zdjęcie to takie które wyszło prosto z aparatu, czy też stawiacie na równi zdjęcia bez i z modyfikacjami jeśli są wizualnie dobre?
    A może jest jakaś granica obróbki gdzie zdjęcie przestaje być "prawdziwym" ?
    Nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Nie wiem, czy jest ktoś, kto w mniejszym lub większym stopniu nie obrabia swoich zdjęć. Nawet wywołując RAW-a, poprzez ustawianie różnych parametrów wpływamy na "wygląd" fotki.
    Być może ta modyfikacja dotyczy czegoś, co ogólnie nazwałbym fotomontażem?

  6. #6
    diabolique
    Gość

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Cytat Zamieszczone przez jaclas Zobacz posta
    Nawet wywołując RAW-a, poprzez ustawianie różnych parametrów wpływamy na "wygląd" fotki.
    Sprawa do przemyślenia, czy "ustawianie parametrów" to "obróbka".
    Myślę, że zosia miała na myśli coś "ponad" wyrawianie więc szkoda spłycać temat akademicką dyskusją.

  7. #7
    | OlyJedi Awatar jaclas
    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    TBU
    Posty
    1.903
    Siła reputacji
    65
    Moja galeria

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Cytat Zamieszczone przez diabolique Zobacz posta
    Sprawa do przemyślenia, czy "ustawianie parametrów" to "obróbka".
    Myślę, że zosia miała na myśli coś "ponad" wyrawianie więc szkoda spłycać temat akademicką dyskusją.
    Czyli to, co ogólnie nazwałem fotomontażem? (usuwanie czegoś, lub wstawianie czegoś, czego nie było?)

  8. #8
    | OlyJedi Awatar zosia
    Dołączył
    Apr 2014
    Posty
    192
    Siła reputacji
    16
    Moja galeria

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    ahutta kiedyś w wątku o xz-2 zamieścił linka do historii z jednego konkursu...
    Cytat Zamieszczone przez ahutta Zobacz posta
    Ustawiasz program "Podwójna ekspozycja". Robisz zdjęcie, a następnie drugie. Aparat składa obie klatki w jedną. Nawet gdy jako format plików wybrany jest RAW. O sposobach wykorzystania tej funkcji można poczytać np. na blogu naszego forumowego kolegi dobasa. Akurat ten tekst powstał w dość kontrowersyjnych okolicznościach, ale i tak warto poczytać: http://dobas.blogspot.com/2014/02/o-...lokrotnej.html
    i do tamtej pory zaczęłam się zastanawiać właśnie gdzie się taka prawdziwość zdjęcia kończy
    czyli jeśli np. zrobię sobie "fotomontaż" wewnątrz aparatu (np. przez filtr połówkowy i podwójną ekspozycję?
    Albo czy jeśli stosuję filtr na obiektyw to jest to równorzędne "wartościowo" z przeinaczaniem późniejszym kolorów w ps? (w przypadku powyższego konkursu filtr byłby ok a późniejsze zmienianie kolorów chyba nie... choć efekty mógłby być identyczny)

  9. #9
    | OlyJedi Awatar kolba
    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry, Lasowice
    Posty
    2.702
    Siła reputacji
    160
    Moja galeria

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Pewnie tyle ile osób zajmuje się fotografia tyle będzie teorii. Mój znajomy np. nie ingeruje w zdjęcie nawet jeżeli mu jakiś syf na matrycy osiadł i na zdjęciu ma brzydkie kółko na niebie. Taką ma zasadę i już. Na przeciwstawnym biegunie będzie osoba która przykleja niebo z innego zdjęcia, wycina drzewo bo mu nie pasuje w krajobrazie, de facto zmieniając zastaną rzeczywistość. Pomijam tu jak napisał diabolique "pracach" tworzonych w tym celu. Większość jednak będzie poruszało się gdzieś w środku.
    Każdy sam musi sobie wyznaczyć granice, dla jednych może to być stemplowanie obrazu po paprochu na matrycy dla innej osoby praca suwaczkami.
    E30, E1. Obiektywy: 14-54, sigma 105 macro, 70-300, Samyang 8mm,TAIR-11A 2,8 135mm, Helios 58mm, Super Takumar 1,4 50mm, tokina 2,8 28mm, Lampa: Metz 48 Af - 1, FL36 R.
    http://piotrlisek.manifo.com/ http://forum.olympusclub.pl/threads/...by.?highlight=

  10. #10
    diabolique
    Gość

    Odp: obróbka a "wartość" zdjęcia

    Cytat Zamieszczone przez Krakman Zobacz posta
    (...) to nie żrę go na surowo bo to szlachetna ryba, tylko kombinuję z przyprawami, czy też sposobem pieczenia... No może to zły przykład
    Pozostając w tematyce porównań, ustawianie parametrów RAW a późniejsza fotoszopowa obróbka, to bardziej jak różnica między makijażem i push-upem a botoksem i implantami piersi
    Są miłośnicy takowych, ale ja wolałbym nie być w ten sposób "oszukiwany" (podkreślam znaczenie cudzysłowu! i z góry przepraszam za seksizm w moim porównaniu)

    ---------- Post dodany o 13:45 ---------- Poprzedni post był o 13:42 ----------

    Cytat Zamieszczone przez zosia Zobacz posta
    (...)w przypadku powyższego konkursu filtr byłby ok a późniejsze zmienianie kolorów chyba nie... choć efekty mógłby być identyczny)
    Najczęściej w sensownych konkursach dopuszcza się taką ingerencję w plik, jaka byłaby możliwa w tradycyjnej ciemni. Czyli zmiana kolorów raczej jest akceptowana (patrz cross processing).

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 1.04.12, 08:00
  2. "4 pory roku - Lato 08" - "Pozostali Zwycięzcy" galeria pokonkursowa
    By mynameisnobody in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 9.10.08, 19:22

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.