Jest jakaś granica samoróbki. Aparat wielkoformatowy zrobiłem sam ale obiektywy już kupiłem. Chemię mogę mieszać samodzielnie, bo to jest dla mnie równie proste jak wymieszanie koncentratu z wodą.
Zresztą, jak miałbym wracać do analogowego małego obrazka to albo mając bardzo tanie filmy albo ciąć z rolki. Oddawanie filmu do labu to trochę jak robienie w jpgMożna i pewnie nawet efekty mogą być niezłe ale po co się zdawać na innych? Dla mnie sam proces to jest zabawa bo zdjęcia mi wychodzą takie sobie.