Ten eksponat doskonale powinien wpisywać się w oczekiwania naszych marynarzy oraz decydentów w MON-ie. Jednostka prosta, lekka, tania w zakupie, eksploatacji i ewentualnych naprawach, świetnie nadająca się do przerzutu na dowolny akwen, a do tego posiadająca absolutnie unikalną w tej klasie uzbrojenia cechę - możliwość spakowania do niewielkich rozmiarów (po spuszczenia powietrza). Program Orka to bardzo trafna nazwa - w końcu była to kiedyś ciężka robota. Mówi się o nim od lat, a efektów jak nie było, tak nadal nie ma.
1407. Też jednostka pływająca, ale tym razem nawodna z Muzeum Marynarki w Lizbonie.
Makiety statków bardzo się podobają oczywiście za wyjątkiem dającej wiele do myślenia Orki.
pozdrawiam Wiejo