Witam
Nie dawno pisałem o tym, że kupiłem pierwszą lustrzankę i pomogliście mi ją troszkę ujarzmić... Prawie się udało
W Egipcie troszkę mam poprzepalanych zdjęć, (gdy słońce było za budynkiem to dach był rozmazany na biało lub podobne dziwadła Np ostro białe niebo nad zaciemnionym od podwórza budynkiem).
Teraz zaniosło mnie gdzie indziej... I również zauważyłem ten efekt, który przy korzystaniu z priorytetu przesłony lub migawki potrafił przepalać dachy budynków w oddali... lub mocno rysować krawędzie.
Spróbowałem manuala obserwując "czujnik" i się udałoproblem znikł, zdjęcie tętnią kolorem i nie są przepalone, gdy osoba stoi w cieniu a za nią jest słońce to używam lampy i jest OK.
Mam jednak pytania:
Czemu Olek tak się zachowuje? Czy automatyka w tym aparacie jest aż tak słaba? Przecież byle małpą wykonałbym w trybie Auto zdjęcia bez takich przepale i efektów, czemu aparat tej klasy nie umie sobie z tym radzić???
Manuala używa już szybko, ustawiam sobie przesłonę w zależności, co chcę fotografować, (gdy daleko chce mieć wyraźne kontury to daje Np F8-F10) i zwiększam szybkość migawki az "czujnik" się wyskaluje na środek, ale czasem chcę zrobić zdjęcie szybko i co w tedy?
Jaka wartość ogniskowej? Obiektywu daje najlepszą jakość obrazu (ostrość, małe aberracje i beczkę) - obiektyw Zuiko kitowy 14-45 zauważyłem ze jak daje "zoom" 1 x to wychodzi całkiem OK.
Jaka maxymalna wartość przesłony da mi najlepszy efekt (fotografia krajobrazów lub elementów w oddali albo portret z krajobrazem w dalekim tle) dla tego obiektywu?
Słyszałem ze w zależności od klasy obiektywu są optymalne wartości przesłony dla nich, dla których ostrość i szczegółowość zdjęć jest najlepsza.