Jak już wspominałem w tym wątku wyjazd na Słowację na 4 dni, zwiedzanie (i zabawa) kilku pięknych miejsc zaowocował
wypełnieniem 3x 1GB xD, ciekawym doświadczeniem foto i popełnieniem kilku rzeczy które każdy fotografujący ma w swoim dorobku
Na początek
Demianowska Jaskinia Wolności
Piękne miejsce o którym można poczytać Tu . Warunki dla fotografa wyjątkowo spartańskie.
Poruszanie się jedynie w zorganizowanych grupach (dość szybko i sprawnie - a nad tym czuwają przewodnicy)
Najfajniejsze miejsca to tylko w świetle zastanym i wygląda to faktycznie bajkowo, choć ciemno.
Brak możliwości użycia statywu (nie wolno i .... nie ma jak, bo miejscami dość wąsko).
Mnie udało się wejść z monopodem i tylko dzięki temu mam 25 RAW'ów (użytecznych).
Jako ciekawostkę podam jeszcze że przy ISO 200 miałem czasy 1/2 - 1/5 sek.
zdjęcia zmniejszone do 800x600 na potrzeby forum
1
2
3
4
5
6
7
Uciekło mi jedno ujęcie - wąski korytarz, po obu stronach, blisko zwisające stalaktyty. Po prawej (nie osłoniętej) pourywane końce i graffiti
a po lewej za siatką - nienaruszone i czyste. Te osoby które były w tej jaskini pewnie to pamiętają. Aż sie prosi o połączenie
obu zdjęć ze strzałką na prawo i komentarzem w stylu "nasi tu byli"
PS. Niedługo wrzucę tu fotki z zamku Spiskiego (dość nietypowe) i niewielki wodospad z wypadu na Hrebienok.