Wątek zajefajny
Już to kiedyś wrzucałem. WYBACZYCIE? WYBACZYMY!!! Sam sobie odpowiedziałem
Ale wracając do tematu to Murzynek Bambo z mojego HTC. Gdyb ktoś nie wiedział co to HTC to odsyłam do http://pl.wikipedia.org/wiki/HTC
Murzynek Bambo w afrykańskim supermarkecie na suficie mieszka, Opaloną ma skórę ten nasz koleżka. Uczy się pilnie przez całe ranki Ze swej Afroamerykańskiej Pierwszej czytanki. A gdy do domu ze szkoły wraca, juma, futruje - to jego praca. Aż mama krzyczy: "Bambo, łobuzie!" A Bambo hebanową nadyma buzię. Mama powiada: "Zacznij pracować", A on na parkiet, poskakać mamie ucieka. Mama powiada: "Idź do spowiedzi", A on się boi, że się wyleczy. Lecz wszyscy kochają tego murzynka, Bo poprawność polityczna nakazuje mówić, że dobry chłopak z tego Murzynka. Szkoda, że Bambo ciemno-kolorowy oraz wesoły, Nie chodzi razem z nami do szkoły.
Mam nadzieję, że udało mi się w miarę poprawnie politycznie przekopiować wierszyk. Wiem, wiem....J. Tuwim przewraca się w grobie, że jego wierszyk jest teraz tak mało popularny, tak więc postanowiłem go przypomnieć.
![]()