Pareidolia to zjawisko polegające na dostrzeganiu twarzy lub sylwetek zwierzęcych w przypadkowych przedmiotach. Najbardziej znane przykłady to twarz na powierzchni Marsa lub wizerunek diabła we włosach królowej Elżbiety II na kanadyjskiej jednodolarówce. Ponieważ tym co najbardziej przyciąga nasz wzrok są oczy, często jest to również ich widzenie w dwóch położonych obok siebie symetrycznych obiektach. Przyczyna takiej zdolności naszego umysłu ma najprawdopodobniej podstawy w początkach rodzaju ludzkiego, kiedy to musieliśmy być wyczuleni na wszelkie zagrożenia i w porę je dostrzegać. Jeżeli ktoś ma więcej informacji w tym temacie proszę o uzupełnienie opisu.
Sam często widzę takie pareidoliczne wizerunki, ale niestety rzadko mam możliwość je uwiecznić, czy to z braku czasu, sprzętu lub po prostu warunków otoczenia. Dlatego postanowiłem założyć ten wątek w którym zapraszam wszystkich do prezentacji zdjęć przedstawiających wypatrzone przez Was twarze i kształty. Mam nadzieję, że to wpłynie na mnie mobilizująco i teraz częściej będę fotografował swoje „stwory”
Nie przejmujcie się jakością techniczną wstawianych zdjęć, to nie wątek o charakterze artystycznym tylko dokumentacyjnym. Być może, że to aparat w telefonie jako ten który najczęściej ma się ze sobą da jedyną możliwość zapisania fotograficznie dostrzeżonego motywu.
To na dobry początek cztery moje zdjęcia
1. Wystraszony Szczerbak
2. roger, roger
3. Rango
4. Słoniozaur