Pyszne te Twoje zdjęcia, nadrobiłem zaległości i póki co jestem sytyDobrze się je ogląda ale równie dobrze czyta się opisy miejsc i sytuacji. Z tego co piszesz to żyje się tam trochę podobnie jak tutaj. Odnoszę wrażenie, że ludzie tam są trochę bardziej nastawieni na być niż na mieć w stosunku do europejczyków, przynajmniej ci na Twoich zdjęciach.