W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Co jest w tym złego? w takich chwilach to panna młoda lub pan młody jest najważniejszą osobą na zdjęciu i żeby jeszcze bardziej oko mogło skupić się na głównym temacie zdjęcia,potrzebne są nieostrości przed jak i za panną młodą. Po co mieć ostry tył głowy na pierwszym planie a na trzecim planie łapiącą się w GO ciotkę?
Reaktywowany blog: mtwarowskifoto.blogspot.com
Co do GO to wystarczy bardziej umiejętnie focic i na F1.4 bedą ostre i widzoczne obie osoby.
A co do tematu dyskusji...
W którymś momencie ludzie dojdą do wniosku, ze wystarczy sama obecność "fotografa" na ślubie.
Ze aparat nawet nie jest potrzebny...
Bo w sumie zyski wtedy bedą większe. Bez kupowania i inwestycji. Bez nauki np wspomnianej "go".
Przeciez w rozmowie nie chodzi o to co lepsze, a tylko o to - zeby udowodnic ze swiat zwariowal z ff.
Fakty sa takie ze o przydatności Olka na slubie dopiero sie czegoś dowiemy. Na ta chwile wiemy ze jest mały i lekki.
Ale takie małe body to ja juz mam niejedno. Mój kochany f301 spełnia te wymagania. Nawet bije Olka na głowę. Bo sprawdzony i karty zapisuje jak należy :P i na ślubie sprawdzony bywał. Działa.
Ale wątek czyta sie fajnie i fajnie piec groszy dodać. Bo w sumie dlaczego by nie ?
![]()
Reaktywowany blog: mtwarowskifoto.blogspot.com
... z dwoma jest dokładnie tak samo... oraz tak samo jak i z zajebiaszczym AF, fantastyczna ergonomia, bogata szklarnia, ...
---------- Post dodany o 09:11 ---------- Poprzedni post był o 09:05 ----------
Ano problem w tym, że trzecioplanowa ciotka, wszystkim dookoła powie, że fotki są do bani bo ona wyszła nieostroi po co ona tyle kasy pakowała w tą kopertę.
a to już problem ciotki, nie fotografa czy zleceniodawcy
Na moim ślubie zdjęcia robiła córka chrzestnej żony, kilkunastoletnia pannica z kompaktem. I wiecie co? Wszystkie zdjęcia są proste, ostre, bez płytkiej GO czy jakiegoś fotograficznego zadęcia. Wiec m43 też pewnie się da.
Dziewczyna bardzo lubi robić zdjęcia, chciałaby do jakiejś szkoły foto, niestety mama widzi w niej przyszłą fryzjerkę. Szkoda.
Fotografa problem jak najbardziej, jak wkurzona ciotka zjedzie fotografa za nieostre fotki to w okolicy już nikt go nie wynajmie
Jest taka stara zasada marketingowa:
- zadowolony klient da 1-2 nowych klientów
- niezadowolony klient zabierze nam co najmniej kilkunastu potencjalnych nowych klientów
Dobrze mama mówi, trza się jej słuchać.
To nie wiem ...może jestem jakiś dziwny. Wydawało mi się,że ludzie wynajmują fotografów ślubnych aby uzyskać zdjęcia których żaden wujek nie może albo nie potrafi zrobić,nie mówiąc o samym kadrze ale tez chociażby o tej mitycznej już małej GO. Mi serio bardzo ale to bardzo podobają się takie kadry jak chociażby robi dr5000ot kilka przykładów z ich strony :
Moim zdaniem przymknięcie obiektywu o jakieś 2 stopnie ev zmniejszyło by trochę atrakcyjność tych zdjęć(co nie oznaczałoby,że zdjęcie jest do bani,Broń Boże!) no ale nie wiem ,może jestem dziwny.
Reaktywowany blog: mtwarowskifoto.blogspot.com
Nie meczą Was takie jałowe dyskusje już? Kotlet się tak smaży aby klient był zadowolony i polecił innym, a że klient ma gust niezbyt wysublimowany, to już jego sprawa. On płaci.
Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska
PanMarecq- u mnie troche buzie za ciepłe, czerwono pomarańczowa kolorystyka twarzy.
Nyny- piszesz, że "A jaki to problem podbic iso i przymknac przyslone?"
A jest problem, jest, podbijasz iso, tracisz dynamikę, wali się tonalnośc i kolorki, nie wspomne o szumie. lepiej mieć taką samą dużą GO na mniejszym ISO. Owszem FuFu mniej szumi aleeeestraty na dynamice są duże, a sukienka i koszula białe!
System 4/3 i APS-C ma fajna właściwość. mo żna uzyskać całkiem sympatyczną i "nomalną, ludzką i nieprzesadzona" płytką GO, a można i to łatwo mieć dużą GO i wszystko ostre.