Zeiss.
Na szerokim końcu od f4 ostry na środku. Brzegi akceptowalne.
Na f8 - f11 ostry praktycznie w całym kadrze.
Na długim końcu mimo przymykania rogi nigdy nie są ostre.
Duża dystorsja i CA (korygowana przez oprogramowanie).
Ogólnie jakby kosztował połowę ceny to bym się nie zastanawiał. A za ponad 4k zł to moim zdaniem słaby interes.
Co do body to tak jak pisałem.
Ergonomia jest sporo za E-M1 ale da się żyć.
Poza ustawianiem punktu AF nie znalazłem nic co by mnie jakoś specjalnie wkurzało.
Aparat nie przeszkadza w robieniu zdjęć.
Z fajnych gadzetów. Aparat w momencie przestawienia na MF włącza Focus Peaking. Daje to świetną możliwość podejrzenia głębi ostrości.