To się nazywa wyciąganie z cieni
Nie widzę istotnie większej różnicy w stosunku to tego co mogę zrobić z E-M5 czy E-M5 matk II. OK. jest różnica.
Dla mnie pytaniem pozostaje nadal tylko po co?
Panasonic to panasonic, M1 ma inna matrycę. Podobno, zdaniem niektórych tu userów nie ma róznicy....?
Przejrzałem swoje zdjęcia z ostatnich dwóch wyjazdów i nie mam takich kadrów z pory dziennej i peni światła, które by wymagały korekty większej niż 2 EV... Może dlatego nie uwiera mnie micro?
Ostatnio edytowane przez apz ; 28.07.15 o 08:34
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Ja z reguły jak mam nowy sprzęt to testuje na co mogę sobie pozwolić. I jak bardzo kontrastowe sceny aparat jest w stanie udźwignąć.
I w tym wypadku mogę na dużo więcej niż w m43 (tam taki poziom szumu dałoby ciągnięcie +2EV).
Mogę porównać to z GM1, E-M1 i E-M10 (dwa ostatnie mam jeszcze przez kilka dni).
M.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro