Pipczy i zapala się zielone w celowniku, jak złapie ostrość. Ale - albo ja ślepy jestem, albo pipczy tak z "dokładnością do..." - bo mam wrażenie, że w momencie pipcznięcia jest nieostro, więc ciut poprawiam i wtedy wychodzi nieostroJak nie poprawiam, też nie zawsze złapię ostrość gdzie trzeba... (ale to już kładę na karb mojej ułomności w postaci -5 w obu okach)
Co do ogniskowej, na ile zrozumiałem, chodzi tu o stabilizację. Kodujesz ogniskową (standardowo jest ustawiona jakaś tam wybrana, można przestawiać sobie) i wtedy aparat dla tej ogniskowej ustawia stabilizację. Tzn. ja to prosty człowiek jestem, humanista, więc jak ten chłop na miedzy kombinuję, poprawcie mnie, jeśli źle![]()




Odpowiedz z cytatem
