witam
-świeżo po nabyciu e-500 -chciałbym przedstawić swoje zdjęcia na jakie mnie stać i poddać je waszej krytyce
zacznę od zdjęcia z jeszcze starego kieszonkowego nikona
witam
-świeżo po nabyciu e-500 -chciałbym przedstawić swoje zdjęcia na jakie mnie stać i poddać je waszej krytyce
zacznę od zdjęcia z jeszcze starego kieszonkowego nikona
Falstart, zacznij od Olympusa.
To akurat nie ma znaczenia.
Gorzej, ze świat się wali na lewo a dzieciak ma dużą glowę
Dobrze, że umorusana buźka i figlarna poza ratują zdjęcie![]()
Buzia dzieciaka za ciemna, światło za ostre. Mogłeś dopalić lampką, pewnie by pomogło.
Faktycznie, lepiej jak pokażesz nam zdjęcia z Olympusa, które bardzo chętnie ocenimy![]()
Olympus E-500 i kilka dodatków...
zdjęcie bez żadnej finezji -jestem w trakcie poznawania nowej maszyny -obiecuje że więcej bebików nie będę pokazywałZamieszczone przez Diabels
Lepiej.
Nadal jednak próbujesz zrobić dobry portret w pełnym słońcu.
Jeśli nie chcesz delikatnie doświetlić cieni lampą, to posadź dzieciaka przy jakiejś białej ścianie tak, żeby odbijało się w niej światło słoneczne.
Zamieszczone przez Woytec60
do tej pory właśnie wydawało mi się że cały widz polega na tej grze światła i cienia
Bo polega.
Ale w pełnym slońcu, przy dobrym naświetleniu ciemnej strony twarzy koszulka jest miejscami całkiem wypalona.
Poza tym portret, zwłaszcza dziecka, lepiej wygląda w miękkim oświetleniu.
to wracając do tematu portretów -czy to o to chodzi?