Zdecydowanie kalendarz Eddiego jest fajniejszy.
Zdecydowanie kalendarz Eddiego jest fajniejszy.
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
Bernard, może za wyjątkiem tych drzew, bo oczy bolą...
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Widzisz jest takie stare powiedzenie "jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził". Zdjęcia wybrało ileś osób, z tego zostały wybrane te z największą liczbą głosów (z tego co wiem) Gdybyś wziął pod uwagę, wszystkie na które oddano głosy, to nagle się okazuje, że i te które Ty wytypowałeś są w zestawieniu.
Żeby było zadość mojej sygnaturce, to czemu wybrałeś niektóre zdjęcia, które są bardzo podobne (np. różowe kwiatki, nie znam się na kwiatkach, więc mówię różowe kwiatki). Też by się czepić można, ale jak już gdzieś kolega Romek stwierdził, ja już tak mam, że po prostu zawsze się czepiam.
The question is, who cares?
Bodzip, racja, ale uznałem zdjęcie za ciekawe, jest wyjątkowe, dlatego wybrałem.
Ahutta, kulą w płot, dobrodzieju trafiłeś. Jak już napisałem wcześniej, to jest kilka zdjęć, które wybrałem bardzo na szybko, na pewno nie pokrywają wszystkich 12 miesięcy. I nie jest to moja wizja kalendarza. Żeby taką stworzyć musiałbym mieć jeszcze chwilę czasu, choć przyznam, że te 152 zdjęcia zamieszczone na dropboxie trochę ograniczają. Paradoks, nie? Także, możesz się czepiać, jeśli to Twój ulubiony sport, ale w tym momencie jest to działanie nietrafione![]()
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
Pass... był to mój pierwszy i ostatni występ w gremium osób wybierających cokolwiek forum. Niedobrze mi czasami się robi.
Wracam do nory z której wypełzłem.
Nie marudzićCzekam na formularz zamówień.
Nie chce wywoływać nieporozumień czy kłótni w okół wyboru zdjęć. Każdy może ją wyrazić swoją opinię. Szanuje odmienne zdanie i staram się je wykorzystać jak najlepiej. Mimo to chce zabrać głos w obronie tego wyboru i przedstawić stanowisko z punktu widzenia grupy wybierającej. Tą opinię nosze od 2 lat, kiedy podjąłem się przywrócenia krążącego po forum pomysłu wydania czegokolwiek, w tym wypadku kalendarza.
Jakość kalendarza zależy od nadesłanych propozycji, na co były przeznaczone 2 miesiące. Bezwzględnie każde zdjęcie powinno być propozycją autora. Nie wykonalnym jest by dobierać zdjęcia z forum i prosić każdorazowo autora, wręcz przekonywać go na siłę by zgodził się nie tylko na publikacje, ale przede wszystkim przygotowanie dużego plik do druku. Takich wyborów byłoby pewnie bez liku i kalendarz jaki można by przygotować byłby perełką niesamowitych kadrów, głównie z galerii publicznej, ale przyczyniłby się do nerwicy osób starających się pozyskać zdjęcia.
Równolegle z przygotowaniem propozycji były też 2 miesiące na przystąpienie do grupy wybierającej zdjęcia. Nie ukrywam, że bardzo chciałem by w grupie była różnorodność opinii, a także, a może przede wszystkim różnorodność doświadczenia, w tym także doświadczenia w fotoedycji. Zachęcałem wielokrotnie do uczestnictwa w ekipie wybierającej. Nie ukrywam też, że forum działa na zasadzie dobrowolności w uczestniczeniu w różnych inicjatywach. Zatem moje oczekiwania i zachęcanie do uczestnictwa w zgłaszaniu propozycji jak i grupie wybierającej zdjęć nie musiało pokrywa z chęciami klubowiczów. Rozumiem to i nie zamierzam nikogo stawiać pod pręgierzem, ale przez tyle lat na forum wiem kto jakie ma doświadczenie i w czym mógłby pomóc. Ale nic na siłę. Samorzutne chęci i zgłoszenie uczestnictwa są najważniejsze.
Także tego...
Kalendarz to nie tylko same zdjęcia i wydruk. To wypadkowa naszego wspólnego, klubowego "chciejstwa". Nie chce by zabrzmiało to negatywnie, ale wręcz pozytywnie. To co robimy, to "miś na skale naszych możliwości; Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo". To co robią osoby zaangażowane w projekt nie każdemu musi się podobać, ale wiedzcie, że każda następna edycja zależy od nas wszystkich. Bardzo łatwo przyłączyć się do inicjatywy.
Pracujemy na miarę naszego czasu, możliwości i materiału wyjściowego. Jestem wdzięczny grupie wybierającej. Uczestnicy tej grupy podjęli trud wyboru, choć mogli niekiedy nie czuć się na siłach by zdecydować się na ograniczenie wyboru do kilku zdjęć. Jestem wdzięczny Uli i Piotrowi, że zmobilizowali się, ale i mnie by temat sfinalizować do obecnej postaci i rozpocząć przygotowania do druku.
Można mówić o wyborze cokolwiek, ale sugerować depresje uczestnikom, na to nie mogę pozwolić.
Moją wypowiedź można potraktować jak obronę poprzez atak. Ale chciałbym by podejść do tego jako mobilizacji, by następnym razem z zapałem uczestniczyć w zgłaszaniu propozycji, dyskusji nad zgłoszeniami czy wreszcie wybieraniu zdjęć. To przysłuży się każdemu przedsięwzięciu na forum.
Podsumowując. Słyszę niepochlebne opinie jak i nowe pomysłu dotyczące kalendarza i staram się by coś w koncepcji jego przygotowania zmieniło się na plus. Ale mimo wszystko dziękuje za słowa krytyki i wykorzystam to przy określeniu zasad następnej edycji.
To tak na szybko co miałem do powiedzenia.