|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Dziewica niepokalana. Każdy się myli. Jak naraziłeś realnego człowieka na straty podając mu fałszywy cennik, to też byłeś święty? Dyskretnie pomijam wprowadzające w błąd artykuły sponsorowane. Więcej dystansu, mniej przekonania o własnej doskonałości. Nie ustawiaj się w pozycji atakowanej cnoty. Teraz Ty masz rację, to fakt...
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Po pierwsze. Wydaje mi się że w grudniu ubiegłego roku udało Ci się zrozumieć kilka rzeczy.
Cennik OJ jest tajemnicą i nie przysługuje osobom które nie należą do OJ
Sam zainteresowany napisał :
napisał też :Wiedziałem, że cennik, który podał Dobas jest ogólny [...]
Jednak minęły prawie trzy miesiące zaś tobie nie udało się jeszcze chyba przetrawić powyższych informacji...nie jestem aż tak naiwny - choć urodziłem się przed wynalezieniem druku. Z tonu wypowiedzi na ogólnych wątkach wynikało, że bonus jest istotny.
To raz
Dwa
Używam sprzętu "swojej" marki od chwalić Boga 7 lat.
Jeśli używam Lowepro, X-Rite, OM-D, PENa, Eizo, Pancolara czy Leica i ten sprzęt sprawdza mi się to o tym piszę.
Na tym polega między innymi etyka, że gdybym dostał torbę, która nie spełnia moich kryteriów i wynagrodzenie za to, że opiszę ją w samych superlatywach to jeśli torba się nie nadaje ja osobiście takiego artykułu bym nie poczynił i bym się pod tym nie podpisał. Albo napiszę o tym źle albo nie napiszę wcale.
Wiem Januszu, że są tacy, którzy z miła chęcią pisaliby cokolwiek byle by im płacono. Cóż nie każdy zalicza się do takiej grupy.
Nie bardzo też zrozumiałeś chyba przesłanie wpisu na blogu w, którym między innymi jest o odpowiedzialności za swe słowa. Jeśli więc uważasz, że ja gdzieś złamałem prawo prasowe lub etykę dziennikarską - wytknij mi to proszę w przykładzie - Tylko w osobnym wątku bo ten - jak może zauważyłeś - jest o czym innym.
Jeśli już zarzucasz mi wprowadzające w błąd artykuły - podaj przykłady bo widzę że nie rozumiesz kilku subtelnych różnic.
Gdy ktoś o kimś pisze że jest oszustem - a nie ma na to dowodów popełnia przestępstwo
Gdy ktoś pisze że według niego najlepiej sprawdza się w danej dziedzinie jakiś sprzęt - dzieli się swoją opinią i spostrzeżeniami.
Ostatnio edytowane przez dobas ; 16.02.14 o 20:12
Witam !
Dziennikarstwo ma to do siebie, ze latwo "spaprać" komus publicznie opinie.
Przypieta łata zostaje na dluzszy czas a nawet... Dziennikarskie "przepraszam" niewiele zmienia.
Jak dla mnie RAW jest dowodem, ze mozna i sie da... A Dobas wytlumaczyl jak to mozna wykonac.
Pozostaje niesmak, ze zabraklo dobrej woli i zaufania dla drugiego czlowieka.
Pozdrawiam
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak
To, o czym piszesz to raczej nie dziennikarstwo, a "pismactwo". http://www.ewaipiotr.pl/fotografowan...#comment-15404 tu jest cała dyskusja, włącznie z wyjaśnieniami Autora wpisu. Warto je przeczytać moim zdaniem przed "spaleniem go na stosie".
Tylko problem polega niestety na odejsciu od tematu przez Pana Piotra. Nie interesuje nas akademicka dyskusja czy wielokrotna ekspozycja z przestawieniem aparatu jest lepsza niz osmiokrotne naswietlenie nietoperza... wilk z WPOTY jest przytoczony zupełnie d czapy. Sedno to nieprawdziwe informacje wieszajace psy na czlowieku robiacym duzo lepsze zdjecia niz Ty, Ja czy Pan Debek... sednem jest to ze w artykule zostało ze Mario bedzie zdyskwalifikowany, ze jury nie wie jak powstalo to zdjęcie w odroznieniu od redaktora, ktory jeszcze wczoraj nie przypuszczał ze zdjęcie mozna wykonac w inny sposob niz to opisał. W tym ze wyrokujac nawet nie wiedzial ze jest RAW. I byl przekonany ze zdjecie mozna zrobic tylko w szooie o czym wszystkich zapewnial
Nie jest problemem akademicka dyskusja i dywagacje czy zmiana perspektywy jest oszustwem czy nie. Problemem jest to ze pomowil czlowieka opisal o nim ze to oszust szkodzac jego dobremu imieniu i anie nie sprostowal ani nie napisal ze nie zrozumial jak zdjecie wykonano i ze jest to zgodne z regulaminem.
Zas argumenty o zmianie rzeczywistosci sa totalnie od czapy. Bo jesli zastosujesz teleobiektyw skracajac perspektywe to tez oszukasz. Jesli z uwa podejdziesz bardzo blisko do zaby to ja wyolbrzymisz czepianie sie gigantycznej GO jest rownie absurdalne co pisanie ze papierowa przyslona jest oszustwem bo pokazuje rzeczywistość zupelnie inaczej niz swiat dookola nas.
Tak jak pisalem brak wystarczajacej wiedzy skutkuje zmieszaniem z blotem Mario Cea Sancheza i to jest problemem. TYMCZASEM SMRÓD ZOSTAŁ a redaktor przekonany jest ze ma prawo tak pisac bo zinterpretowal sobie regulamin po swojemu zamieniając które zdjecia z wielokrotnej ekspozgcji powinny byc dozwolone a które nie odbiegajac całkowicie od tematu etyki i pomowienia...
Mi na tego typu dyskusje jak tam szkoda czasu...
Sorki za literówki pisane za pomoca pralki![]()
Ostatnio edytowane przez dobas ; 17.02.14 o 12:13
smutne... ale i gazetka nie jest jakiś świetnym pismem, więc i redaktorzy pewno z nie najwyższej półki... uczą się... szoda tylko że nie potrafią przyzanć się do błędów...
Mysle,ze smrod bedzie tylko w okolicy p.Piotra..Gdybys nie napisal to on bylby mi nadal nieznany.Nawet podpytalem tu w okolicy o niego i kazdy ramionami wzruszajac krecil przeczaco glowa.Natomiast o Fotografie wiedzieli wszyscy.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
W kwestii oskarżeń, pomówień i zwykłych idiotycznych oszczerstw to w ostatnich paru latach mamy wysyp różnych "geniuszy" i parapsychologów- ferujących wyroki i piep..cych głupoty na podstawie własnego widzimisię.
I to od zwykłych widzów po redaktorów gazet i gazetek.
To jedno z najgorszych zjawisk i zasługuje na (po)tępienie.
Pamiętacie aferę o zwycięskie zdjecie Tomaszewskiego?
Szkoda gadać.
Mnie już nie dziwią ale nadal denerwują takie wyskoki. Wg reguł moralno-etyczno-prawnych (niektórzy je znają ale tylko wtedy gdy chodzi o ich korzyść...) minimum właściwego zachowania- jest wycof z treści- jej usunięcie oraz przeprosiny (na powodzian nie trzeba już wpłacać).
Ale nawet to bywa ponad siły takich gigantów wiedzy o cudzej pracy.
Coraz częściej też w rozmaitych konkursach organizowanych w mniejszych lub znanych społecznościach- dochodzi też niestety powszechnie znany rak toczący wielu Polaków- zawiść i zazdrość oraz kopanie dołków pod "wrogiem" lub "nielubianym".
Jak to często bywa- najwięcej do powiedzenia w takich wypadkach próbują mieć ci, których albo wcale takie konkursy nie obchodzą albo ich udział jest symboliczny. Chodzi im bowiem nie o poziom i wspieranie przedsięwzięcia ale o zwykły dym i zrobienie szumu. (niektórzy wręcz twierdzą, że to tak zapobiegawczo- żeby któryś z najlepszych za dobrze się nie miał i nie wygrywał zbyt wiele no i oczywiscie- żeby "za wiele sobie nie myślał"!)
Niedawno zostałem przy okazji 2 konkursików (z głosowaniem internetowym na anonimowe prace) pomówiony publicznie o to, że "rozwalam" konkurs i łamię zasady. Jedna z prac pochodziła z pewnego grupowego wyjazdu na którym było kilkanaście osób robiących zdjęcia- w tym ja i pewien kolega.
Jakaś głupia babka nawet nie pomyślała, że ktoś może mieć takie samo lub bardzo podobne zdjęcie- ale dla niej było wystarczające, że jej się "skojarzyło" ze mną i twierdziła, że łamię zasadę anonimowości. W dodatku była tak bezczelna, że zamiast przeprosić i wycofać się z tego co napisała- zaczęła rżnąć głupa, że ona się pomyliła bo sądziła że autor (ten faktyczny) i ja to ...jedna osoba występująca pod dwoma pseudonimami. Jedynym powiązaniem było to, że ja ten wyjazd organizowałem...a podobne zdjecie publikował ów kolega- tyle że wycofał je z zasobów netu.
Napisałem wtedy, że "jak ktoś nie ma podstaw wychowania i nie zna zasad moralnych- to jedyne co potrafi to iść w zaparte i jeszcze obwiniać- próbować zrzucać odpowiedzialność za swoje głupie postępki na kogoś- byle od siebie zrobiony smród odsunąć."
Tacy są dzisiaj ludzie. I często podziwiam ich za niewątpliwe zdolności do robienia z siebie idiotów.
Ostatnio edytowane przez Fatamorgana ; 17.02.14 o 12:49
3 bazy strzelnicze, kilka dział krótszego i dalszego zasięgu, amunicja, lasery, lodówa, van i...tzw. otrzaskanie.