Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem obiektywu mZD12-40, który wywołuje u mnie kontrowersyjne odczucia. W swoim mini teście pokusiłem się o jego porównanie z zestawem obiektywów stałoogniskowych będących dla niego alternatywą. Porównanie jest subiektywne, wykonane w kilku aspektach:
- wygoda użytkowania (gabaryty, zakres ogniskowych, dodatkowe funkcje),
- jakość optyczna,
- cena.
Porównanie wykonałem odnośnie mZD17mm i Sigmy 30mm1.4 (obiektyw systemu 4/3). Myślę, że spokojnie możemy wyniki i przemyślenia aproksymować na obiektywy takie jak mZD12mm, mZD25mm lub mZD45mm.
Na początek porównanie mZD12-40 z obiektywem ształoogniskowym mZD17mm
Do przenoszenia zestawu: E-P5, VF-4, mZD17mm, rezerwowa bateria, dekielek 15mm, używam torby o gabarytach 19x15x10 cm. Zmieściłby się w niej jeszcze mZD45 i zoom naleśnik np. Panasonic 12-32mm. Do czego zmierzam, wymienione tu obiektywy mogłyby funkcjonalnie zastąpić mZD12-40.
Do opisanej wyżej torby mogę zapakować również E-P5, mZD12-40, VF-4, zapasową baterię i dekeielek 15mm (ten akurat zmieści się wszędzie, w każdym zakamarku). Żaden dodatkowy obiektyw typu mZD17mm czy mZD45mm się w żaden sposób nie zmieści. Aby do zestawu z 12-40 dorzucić jeszcze jekieś „co-nie-co” musiałem odkurzyć torbę jaką używałem do przenoszenia lustrzanki z systemu 4/3. Torba ma gabaryty 24x22x15 cm, poniżej na zdjęciach obie torby:
Różnica w gabarytach widoczna. Niestety w transporcie gabaryty mZD12-40 są odczuwalnie większe niż alternatywny zestaw z obiektywami stałooniskowymi.
Po rozpakowaniu naszego zestawu transportowego do pozycji roboczej, czyli E-P5 z mZD12-40 na szyi, gabaryty zaestawu (np. w porównaniu z mZD17mm1.8 ) schodzą na drugi plan. Nawet widzę pewną zaletę większej wagi mZD12-40, a mianowicie aparat na pasku pozycjonuje się „dziobem” w dół i tym samym LCD nie styka się z koszulą, kurtką czy jakąś inną częścią ubioru. Zaleta? LCD mam mniejsze szanse na porysowanie lub wybrudzenie (np. potem ze spoconej koszuli). Jakby co, to jestem zdecydowanym wrogiem wszelkich foli itp. condom’ów. Pozycja „dziobem” w dół jest również korzystna przy opcji założonego wizjera VF-4.
Tu też zaczyna zaznaczać się zaleta szybkiej zmiany ogniskowej, bez konieczności wymiany obiektywu możemy dokonać zmiany perspektywy przy robieniu zdjęć. Możemy po zdjęciu krajobrazu czy architektury szybko przejść do fotografii portretowej. Słowem na podróże super, choć mając 12-32 lub naleśnik 14-42 też mamy taką uniwersalność.
Kilka fotek na różnych ogniskowych:
12mm
17mm
25mm
40mm
I kolejna zaleta dodatkowej funkcjonalności mZD12-40, to możliwość robienia fotek macro lub quasi mqcro – subiektywnie - dla amatora jakim jestem ja, w zupełności wystarczy. Wiele detali a’la quasi macro robiłem słynnym ZD14-54mm, więc zrobiłem małe porównanie w praktyce. Okazuje się, że mZD12-40 bardzo dobrze sobie w tej dziedzinie radzi:
Macro z ZD14-45
Macro z mZD12-40
Powiększenie mZD12-40 wynosi x0,3, o ile pamiętam ZD14-54 miał powiększenie x0,26. A z naszego zestawu alternatywnego „maluchów” chyba naleśnik 14-42 EZ daje najlepsze powiększenie x0,23 do wykonywania quasi macro fotek.
Dodam jeszcze, że obiektyw 12-40 daje nam dodatkowy przycisk funkcyjny Fn. Co prawda jak dla mnie mógłby być nieco niżej położony, tak mniej więcej mógłby być na „godzinie 9” - wygodniej i szybciej można by było go używać - a jest gdzieś na 10:15, pewnie aby do minimum ograniczyć przypadkowe wciśnięcie.
Na koniec zobaczmy jakie są właściwości optyczne, czyli nie obędzie się bez tablicy testowej
Ostrość w centrum kadru dla ogniskowych 12, 17, 30 i 40mm @f=2.8
Ostrość w lewym górnym rogu kadru dla ogniskowych 12, 17, 30 i 40mm @f=2.8
Jak dla mnie od tzw. pełnej dziury dla każdej ogniskowej jest bardzo dobrze.
Porównanie z mZD17mm dla f=2.8
Centrum kadru
Narożnik
Wielkiej różnicy nie ma, ale trzeba przyznać, lepszą jakość mZD12-40 widać bez trudu.
Dla ciekawości, narożnik mZD17mm1.8 dla f=1.8, 2.0, 2.8
Jak dla mnie, bez obawy o utratę jakości w narożnikach można otwierać przysłonę i zyskać ponad 1eV więcej światła niż w przypadku 12-40, czasami się przydaje. W czasie mojego wyjazdu na Tajwan, użycie S30mm1.4 @1.4 wyszło z pożytkiem dla zdjęć.
Skoro już wywołaliśmy Sigmę, to zobaczmy porównanie z 12-40 dla f=2.8
Centrum kadru
Narożnik
O ile w centrum Sigma nawet prezentuje się lepiej, to w narożnikach 12-40 wygrywa zdecydowanie. W praktyce jednak przewaga 12-40 nie jest już taka oczywista. Sigma w centrum jest przyzwoicie ostra, nawet dla f=1.4 co oznacza, że umiejętnie użyta daje nam 2eV przewagi nad 12-40.
Podobne stwierdzenia możemy zaryzykować w stosunku do mZD25 czy mZD45mm, może i 12-40 może okazać się ostrzejszy na całym kadrze, ale nie będzie zapewne inaczej niż w przypadku mZD17mm1.8 – natomiast ponad 1eV światła więcej czasami może się przydać.
Wnioski
Mieć albo nie mieć …
No właśnie. Jak dla mnie:
- mZD12-40 spokojnie może zastąpić jaśniejsze o 1eV obiektywy stałoogniskowe ze swojego zakresu. Dlaczego? mZD12-40 daje ostrzejszy obraz, więc nawet gdy zwiększymy ISO o 1eV to mimo zaszumienia możemy na zdjęciu uzyskać dobre detale. Jak dla mnie nowe matryce Olympusa dają całkiem przyjemny szum na wysokich ISO, który nie degraduje detalu, więc lepiej ustawić wyższe ISO niż ryzykować rozmycia od poruszenia.
- mZD12-40 bardzo komfortowo używa się w pozycji roboczej, czyli przy robieniu zdjęć. Mamy dobrą jakość zdjęć, nie musimy często zmieniać obiektywów.
- na gorsze warunki oświetleniowe dobrze mieć coś ze światłem 1.8 lub nawet 1.4 – jak dla mnie mogą to być ogniskowe 17-25mm, ale nie jest to konieczność pierwszego stopnia.
- w zależności od indywidualnej specjalizacji 12-40 można uzupełnić o jakiś wybitnie specjalizowany obiektyw np. PL42.5mm1.2 lub O75mm1.8
- minimalizacja pod względem miejsca w torbie - to zoom naleśnik i jeden (góra dwa) obiektywy stałoogniskowe, np. 12-32 (lub 14-42EZ) i 45mm1.8 - ciekaw byłbym porównania 12-40 vs. 12-32 vs. 14-42(nowy naleśnik).
mZD12-40mm2.8 bardzo przypomina mi obiektyw ZD14-54mm, bardzo dobre, uniwersalne szkło, które niejednego przyciągało do systemu 4/3 i niejednego w nim trzymało. Oby jeszcze cena mZD12-40 bardziej chciała przypominać cenę starego dobrego 14-54
Tu jest link do wszystkich fotek w pełnej rozdzielczości:
http://tymczasowy.minus.com/mbtLCNwMRFIEgv
PS
Tablice testowe pojawiły się aby można było się odnieść do jakiegoś konkretu.
Różnice, wg. mnie, są jednak na tyle małe, że w tzw. praktyce różnić nie zarejestrujemy.
Tak więc powody wyboru takiego a nie innego zestawu w pierwszym rzędzie będzie cena, gabaryty, funkcjonalność a nie własności optyczne, choć trzeba oddać honor 12-40, bo to naprawdę doskonały obiektyw - miano "PRO" jak najbardziej mu się należy.