Na portalach fotograficznych co jakiś czas powtarza się "Akcja gniot". Oceniając trzeba się skupić na istocie gniotowatości - czyli odrzucić na bok swoje kategorie, kanony i postarać się docenić wkład autora w próbę wykonania gniota idealnego
I wcale nie jest to łatwy konkurs. Nie dlatego, że robimy super foty i nie umiemy zrobić gniota. Chętnie podrzuciłabym jakiegoś linka ale struktura portalu Obiektywni (bo tam akurat brałam udział w takiej akcji) uniemożliwia łatwe zebranie tych prac do koopy.
A może zamiast kolejnego DITLA zrobilibyśmy Akcję Gniot? Zobaczylibyście, jakie to wyzwanie![]()
Nie trzeba. W fotografii liczy się efekt finalny, a nie to, ile pracy włożyło się w wykonanie zdjęcia. Nauczyciela nie obchodzi, czy uczeń się uczył, tylko czy się nauczył. Może się nie uczyć, ale ma umieć. Podobnie jest w fotografii. To, że się doceni wysiłek włożony w wykonanie zdjęcia (jeśli się o nim wie), to tylko dobra wola (a nie powinność!) oceniającego.
Ostatnio edytowane przez Krystyna1975 ; 8.02.14 o 15:08
Tak, zgoda - liczy się efekt finalny. Źle się wyraziłam. Tak czy siak ciekawam, jak u nas wypadłaby próba wzięcia się za bary z gniotem.
Ostatnio edytowane przez Saboor ; 8.02.14 o 15:17
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Ale w jakim sensie?
Bardzo ważny jest pierwszy etap, zresztą najtrudniejszy, bo emocjonalnie jesteśmy związani z naszymi dokonaniami - autoselekcja.
Krytycyzm w podejściu do własnej twórczości jest pożądaną cechą. Niestety, niektórym jej brakuje. Zgodnie z zasadami organizacji na tym portalu, takie niepewne zdjęcie, co do którego mamy wątpliwości, czy jest na tyle dobre, by je zamieścić w galerii, można wrzucić na forum pod dyskusję.
Krystyno, chodzi mi o naszą forumową "Akcję Gniot". Aby zrobić konkurs na największego gniota. W sensie że to MY wrzucamy swoje zdjęcia, próbujemy zrobić takiego gniota konkursowego![]()
Tylko powiedz do czego by ta "akcja gniot" miała prowadzić? Żeby ludzie słabych prac nie zamieszczali w galerii? Żeby wypunktować tych, którzy słabe wrzucają? Nie podoba mi się taki pomysł. Zauważ, że taki jest sposób działania forum - każda nowo zamieszczona praca w galerii użytkownika pojawia się na pierwszej stronie w pasku nowości. To jest galeria użytkownika, on chce taką a nie inną pracę tam zamieścić, uważa że jest dobra. Wpada potem jedna druga, trzecia osoba, daje 0, 1 albo i zaczyna się obraza świata. Często gęsto w wątkach autorskich mamy analogicznie. Jedni przyjmują uwagi i starają się poprawić swoje prace, inni od razu stają okoniem i bronią swych prac jak Rejtan.
Poza tym, każdy z nas zupełnie inaczej odbiera wiele prac i tam gdzie ja dam 4 lub 5, bo wg mojej laickiej oceny praca na to zasługuje, osoby będące bardziej zaawansowane wypunktują tonę błędów, których ja nie zauważę i dadzą 1, 2 lub 3. Parę(naście) postów temu był link do prac znanych fotografików (fotografów?) i powiedzmy sobie szczerze ich prace oceniamy często przez pryzmat tego, że mają uznaną pozycję i nawet w sytuacji, gdy opublikują pracę powiedzmy "dziwną w odbiorze", zaczynamy się doszukiwać co autor miał na myśli i szukać przesłania. Gdyby to samo pokazał internetowy Gal Anonim często nawet byśmy oka na tym nie zawiesili.
The question is, who cares?
Ale to chodzi o to, abyśmy specjalnie na konkurs sami wstawiali gnioty. Coś jak popRAWka lub DITL.
Nie że typujemy z już istniejących czyichś zdjęć, no skąd...
Tworzymy na potrzebę konkursu WŁASNEGO gniota i z pełną świadomością go wstawiamy. Trzeba się naprawdę wykazać aby wygrać, bo wiem z doświadczenia, że zrobić dobrego gniota nie jest łatwo.