Faktycznie działa, jeszcze pokombinuje żeby zmiany AF na przycisk sobie przypisać. Dziękuje Wam za porady i wyrozumiałość na prawdę są dla mnie cenne. Jestem pozytywnie zaskoczony tym forum, wiedza jest w wielu miejscach ale szacunek dla początkujących w nielicznych.
Wszyscy się ciągle uczymy
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
;(
Mój M10 przed chwilą niestety doznał nieplanowanej usterki. Przed świętami.
Szczęście w nieszczęściu, że mozna nim robić zdjęcia.
Przestał reagować na zmianę trybów foto poprzez przekręcanie kółka trybów.
Pozostało działające M, nie reaguje na A/S...nic.
Zaktualizowałem firmware z 1.1 do 1.2. Niestety nic to nie dało.
Jak doszło to usterki?
Pstrykałem trochę fot testując świeży nabytek- Panasa 12-32. Robiłem na preselkcji przysłony. Podniosłem wewnętrzną lampę, nie zdążyłem pstryknąć a patrzę, że mam tryb S(na A?). Przekręciłem kółko trybów (nie pamiętam którą stronę) i przestawiło się na M. Od tej pory brak reakcji.
Może ktoś miał podobny przypadek z OM-D? Macie jakieś pomysły na test czy od razu serwis?
Kupowałem w cyfrowe- czy aparat oddaję bezpośrednio do sklepu czy odsyłam do serwisu?
Ostatnio kupiłem Nissina i40 więc gościł często na sankach i w RC- może "naruszył" elektronikę aparatu.
Spróbowałbym jeszcze resetu do ustawień fabrycznych (o ile nie był konieczny przy okazji aktualizacji firmware'u). A jeśli to nie pomoże - wyjąłbym z aparatu baterię na kilka godzin.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Bateria na pare godzin nic nie da bo ta wewnątrz korpusu działa znacznie dłużej. Zbliżone historie robiła mu kiedyś bateria wadliwa. Masz inna na wymianę by sprawdzić? Jest tez opcja wilgoci pod kołem wyboru trybów. Przedmuchaj suszarką
Jadę dziś w długa trasę to wyjmę baterie. Mam 2- oryginalna i nieoryginalna (podczas wady był na nieoryginalnej). Wymienialem wczoraj baterie i restowalem ustawienia- bez sukcesu. Spróbuje z baterią i suszarką. Ogólnie dziwna wada. Z reguły robię na A (rzadziej S i M) więc kółko nie jest eksploatowane. Poza tym wada nastąpiła już przed jego przekreceniem na A. Z aparatem jak z jajkiem- dbam. Nigdy nie spadł, nie został zalany, nie leżał w wilgotnych miejscach. Jaki średni czas serwisu w Olku?:/
Jeżeli tylko będziesz w stanie przedmuchać przestrzeń pod kółkiem to pomysł z suszarką może być skuteczny - faktycznie wilgoć pod kółkiem może powodować problemy z jego działaniem. Uważaj tylko aby nie przesadzić z temperaturą - suszarki potrafią grzać powietrze do dość wysokiej temperatury i widywałem już kawałki plastiku wypaczone wskutek zbyt silnego podgrzewania suszarką. Problem może wynikać też z kiepskiego kontaktu któregoś ze styków pod kółkiem - wskutek skorodowania, zanieczyszczenia lub zbyt słabego docisku styku - ale mam obawy, że wyczyścić tych styków bez zdemontowania pokrętła nie będziesz w stanie. Jeśli to korozja lub coś pod styki wpadło - są jakieś (niestety chyba niezbyt duże) szanse że pomoże kilkakrotne obrócenie pokrętła w jedną i drugą stronę - ale podejrzewam, że tego już próbowałeś.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
| OlyJedi
Ale kropla wody mogła na niego spaść przypadkiem w miejscu koła trybów. Co do ewentualnego suszenia, to poleca się kilkugodzinny postój w przewiewnym, suchym miejscu. Ewentualnie włożenie aparatu do worka z jakimś pochłaniaczem wilgoci (ale wentylacja chyba jest lepsza). Ostatecznie suszarka położona metr od aparatu, tak by dmuchała przez kilkanaście minut szerokim strumieniem ciepłego niezbyt gorącego powietrza w kierunku aparatu.Zamieszczone przez redrum1906
Ja jednak stawiam na coś trwałego, co uszkodziło mechanizm.
2-3 tygodnie.
Mój w ubieglym tygodniu wrócił z serwisu po niecałych 10 dniach od wysyłki. Ale święta idą.
Polecam się
Mam podobne odczucia , to Forum Zawodowców. Tylko tutaj autorzy znakomitych prac potrafią w najdrobniejszym szczególe opisać jak to zrobili, jakim sprzętem, parametry i okoliczności. Można ich zamęczać, powtarzać pytania już postawione i nadal nie przeganiają
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
| OlyJedi
