
Zamieszczone przez
Janko Muzykant
Mam w końcu i ja swoją dziesiątkę. Już widzę, że to będzie świetny sprzęt do filmowania jeśli chodzi o ergonomię. Do zdjęć zresztą też. Czeka mnie jednak dzień siedzenia i ustawiania wszystkiego, bo żeby z tego wycisnąć fajny obraz, trzeba pogmerać. Dużo opcji przekombinowanych (brak pełnej swobody na rzecz dziwnego predefiniowania setów). Jedyny prawdziwy ból to te 30fps. No, jeszcze drugi - praktycznie brak audio. Może się włamię i wejdę pod mikrofon, ale brak trybu manualnego trochę osłabia mi zamiar.
Zobaczymy jutro czy obrazek jest lepszy w stosunku do starszych penów.