- to Minusy dla filmujących - ja mam dziurę jack w EM-1 i w życiu jeszcze w nią nic nie wpychałem oprócz szpilek i agrafek
30fps też nie bardzo wiem o co w tym chodzi. wiem, że gorzej ale jako niefilmującego całkowicie mnie to ziębi
To niezaprzeczalne minusy ale jak ktoś robi zdjęcia a nie filmy to to olewa całkiem
Może jest jak w EM5 / EM1 czyli, ze programujesz klawisze strzałek i przycisków funkcyjnych jest więcej
- tylko dwa Fn klawisze.
jak w EM5 niby tylko fn1 fn2 a programujesz guzik nagrywania i część strzałek po swojemu. Jeśli w 10rtce tak jest to git
tak, ale z drugiej strony.... na 1139 zdjęć losowo wybranych z EM-1 na czasie 1/8000 mam zrobione 9 zdjęć a w sumie nawet bardziej tak wyszło niż była to rzeczywista potrzeba - nie każdemu ta 1/8000 jest tak potrzebna choć lepiej mieć niż nie mieć
- brak 1/8000
Tak choć znów mi przykładowo przy statywie SIRUI T025 z głowicą C10 w ogóle to nie wadzi bo szybkozłączka jest tak założona że bez jej wykręcania a nawet bez zdejmowania aparatu ze statywu wymieniam kartę. Jeśli komuś szybkozłączka przeszkadza to oczywiście ma utrudniony dostep do karty a nie do baterii
- slot na kartę (tylko jedną oczywiście) chowany na dole razem z baterią - utrudnienie dla osób korzystających ze statywu.
Z doświadczenia jednak wiemy, że w czasie gdy sobie zapełniasz jedną kartę 16 / 32 czy 64 GB częściej wymienia się baterie zwaszcza na mrozie
Tak, Tak - no ale skoro tańszy musi miec mniej. ale tak na minus na bank
- wizjer z EM5
- brak 5 osiowej stabilizacji z em5
Tajest.
- brak AP-2 - posiadacze dodatkowych akcesoriów jak MAL-1, SEMA-1, VF-4 mogą schować je do szafy.