Problem ze stabilizacją w X-T5 jest taki, że ona chyba nie współpracuje ze stabilizacją w szkłach (a przynajmniej Fuji się tym nie chwali). Nie można też wybrać, czy działać ma OIS czy IBIS - albo stabilizacja jest włączona i nie wiadomo która albo jest wyłączona. Mam przypuszczenie, że po podpięciu stabilizowanego obiektywu działa tylko OIS w szkle, bo mam wrażenie, że wtedy wydajność stabilizacji jest niższa niż przy niestabilizowanej stałce.
Zauważyłem też, że stabilizacja w obiektywie z OIS na 16 mm ma ze 3 EV wydajności, a na 80 mm już ponad 5 EV. Być może na jeszcze dłuższych ogniskowych wynik 7 EV jest realnie do osiągnięcia.
Ogólnie i tak jestem zadowolony, że ta stabilizacja jest i działa. Zawsze lepiej robić zdjęcia ISO 1000 zamiast 12800. Ale wydajnościowo to jest poziom pierwszego E-M1, czyli jeszcze sprzed ery kilkusekundowych zdjęć z ręki