Fuji daje duże możliwości regulacji parametrów JPEGów. Nasycenie i kontrast można sobie zmienić.
Fuji daje duże możliwości regulacji parametrów JPEGów. Nasycenie i kontrast można sobie zmienić.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Ja mam akurat dokładnie odwrotne wrażenia co do jpgów. Te z X100 wydawały mi się zbyt "akwarelowe", za to z X-T1 zazwyczaj są "akurat" (czasem - fakt - nieco przyciężkie - ale wtedy wkracza RAW). Szkoda, że nie ma idealnej symulacji jpgów aparatu w Lightroomie np. (podobno są w jakimś super wywoływaczu do XTrans na Maca... ale ja nie mam Maca).
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
A jak się wywołuje X-trans lightroomem? były kiedyś pewne problemy, ja nadal używam LR4.
Zapraszam do mojego wątku
P&P - Pentax i Panas (GX7)
Ja bym je nazwał pastelowe, bardziej neutralne, zresztą w X100 bardzo przyzwoicie wychodziła korekcja jpg, rzadziej rawów używałem. Nie wiem, ale to chyba przez dłuższe przyzwyczajenie do Canona 5D, z którego równie miło mi to idzie. Nie przeczę, że z X-transa da się ciekawe efekty osiągnąć, ale ja lightroomowy Bruce Lee nie jestem i coś mi w tym obrazku nie do końca pasowało.
Pewnie miałeś na myśli Iridient Developer, słyszałem ale też nie używałem. Poza Lightroom kombinowałem jeszcze w Photo Ninja, efekty raz lepsze raz gorsze.
Pozdr
Było żółto, czerwono, a później Fuji wykończyła czerwona zaraza
Jest też czarny aparacik z firmy od telewizorów
foto Stankiewicz Tomasz
Mi kolory z Fuji bardziej pasują, niż z Canona 5DII, w którym nie było mowy o stosowaniu JPEGów - DR miał słaby, a AWB robił co chciał.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Witam !
Zgadzam sie z plikami JPG, ze soft aparatu nie potrafil dobrze wywolywac do JPG-a.
Czesto JPG ma przepalone biale niebo po mimo, ze w RAW-ie ono jest niebieskie z detalami
W dalszej kwestii mam zupelnie inne zdanie na ten temat.
Bardziej naturalne kolory dawal 5DMK2 a AWB byl zupelnie przyzwoity.
Foty z tego aparatu nie wymagaly wielu poprawek.
Co do DR to 5DMK2 nie byl az taki slaby jak piszesz ale obecne aparaty Fuji faktycznie maja wiekszy DR i mniejsze
szumy na wysokim ISO.
Pozdrawiam
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak
Mam inne spostrzeżenia. W Canonie AWB był OK przy świetle naturalnym, ale przy sztucznym już wszystkie zdjęcia były żółte, a nocą wręcz pomarańczowe. Za to szumy były mimo wszystko nieco niższe, jeśli plik był nietknięty, ale w postprodukcji robiło się już nieciekawie. Fuji zaczyna z wyższego poziomu szumów, ale ten szum jest łatwiejszy do okiełznania.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Było żółto, czerwono, a później Fuji wykończyła czerwona zaraza
Jest też czarny aparacik z firmy od telewizorów
foto Stankiewicz Tomasz
Tak z innej beczki ?
Wiecie gdzie mają jakiś egzemplarz do macania w Warszawie ? Najlepiej okolice centrum ?