
Zamieszczone przez
danmacz
Jan_S ,mam ten sam dylemat , oglądałem na wszystkie strony - w podobnej cenie co em 1 będzie już ff , czy 6D , D610 LUB A99 - generalnie wszystkie aparaty dają znakomitą jakość obazu , ale największym plusem jest dostęp do bardzo szerokiej oferty obiektywów i to przede wszystkim z rynku wtórnego w czasami śmiesznych cenach - jest jednak ale , można trafić na używaną minę i wtedy koszty rosną , niektóre szkła mogą być pozbawione dodatkowych funkcji - zwłaszcza stabilizacji (poza sony), a niektóre szkła analogowe po prostu źle współpracują z cyfrą. Wg mnie podstawowym atutem olka jest to że jest to po prostu system od początku cyfrowy i pod takim kątem była robiona szklarnia , czujnik jest mniejszy i obraz zawsze będzie mniej gładki , ale szczerze mówiąc przy dzisiejszych osiągach małych matryc to już tylko różnica a nie przepaść, zwłaszcza że większość fotek jest i tak przeglądanych w kompie , to rozważania cyferkowo -wykresowe chyba.
Sprzedałem swój sprzęt i jestem na etapie szukania , z racji tego że byłem w Sony mam jakieś szpargały i z dwa szkła , dlatego myślę ciągle o a99 - bo to dobry korpus. Ale spokojnie mogę iść zarówno w fuji jak i olka . Jeżeli chodzi o wykonanie to xt1 i em1 podobnie - może olek lepiej nieco , przy bezpośrednim porównaniu , w ergonomii raczej olek , ale cegłowatośc fuji z gripem też ma swój urok. Największą wad xt1 w porównaniu z olkiem wg mnie to brak stabilizowanej matrycy, fuji wydało dodatkowo świetne szkło 16-55 ale o zgrozo nie stabilizowane - dziwny zabieg.O jakości obrazu nie będę się rozpisywał , bo nie mam porównania , natomiast z tego jest w necie można wnioskować że fuji jest akwarelowe , choć nie wiem na ile to wina wywoływarki raw. Natomiast oglądając fotki w dużych powiększeniach jakie są w necie muszę stwierdzić że olympus zabija fuji ostrością , i widać nie była to kwestia obróbki a wyraźnie ostrości.Natomiast wadą em1 jest cena , mam też obawy o nocne fotki , oglądając wyniki testów. Ponoć do xt1 ma wyjść jakiś nowy firmware do AF .