Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: PENy zimą - doświadczenia

  1. #1
    | OlyJedi
    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    431
    Siła reputacji
    23
    Moja galeria

    PENy zimą - doświadczenia

    Wybrałem się dziś z aparatem (E-PL5) na pierwszą prawdziwą wycieczkę zimową. Można powiedzieć, że to chrzest bojowy, bo było około -13 stopni Celsjusza, a chwilami w lesie pewnie mniej.
    Wrażenia są następujące:
    a) W grubych rękawiczkach były pewne problemy z obsługą przycisków/pokrętła, no ale można było się tego spodziewać. Przydałoby się kółko sterujące bardziej wystające z korpusu.
    b) Przyciski reagowały opornie (np. Play), te pod pokrętłem nieźle. Dało się np. ustawić korektę ekspozycji (klik do góry, potem lewo-prawo) itp.
    c) Z ekranem nie było żadnych problemów.
    d) Bateria wytrzymała ok. 3 godz. (z tego ok. połowę aparat spędził w torbie, a resztę na szyi). Wyłączałem aparat po zrobieniu zdjęć w danym miejscu. Potem trzeba było sięgnąć po drugą.
    e) Obiektyw 14-150 spisywał się bez zarzutów. W dodatniej temperaturze pokrętło zoomu też chodziło ciężko (może dlatego, że nowy?), w mrozie nie zauważyłem pogorszenia.

    To tyle z dzisiejszej wycieczki, zobaczymy jaka pogoda będzie później.

  2. #2
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar ahutta
    Dołączył
    Mar 2009
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    9.128
    Siła reputacji
    209
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Z moich zimowych doświadczeń z E-PM2, największym problemem była kwestia obsługi w rękawiczkach. Ciepłe, wełniane skutecznie uniemożliwają dostęp do czegokolwiek poza kółkiem sterującym i migawką. W ogólnym odczuciu, zima = korzystanie z trybów automatycznych.
    The question is, who cares?

  3. #3
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2004
    Posty
    5.023
    Siła reputacji
    149
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Rękawiczki bez końcówek palców polecam. Pamiętajcie, żeby przed wejściem do ciepłego załadować pena do hermetycznego pojemnika (ja używam na mrożonki takiego) i nie otwierać z 2-3 h.
    Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska

  4. #4
    | OlyJedi Awatar Ziootek1971
    Dołączył
    Nov 2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    462
    Siła reputacji
    27
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Robiłem swoim EP-3 zdjęcia zimą przy niskich temperaturach. Nie zauważyłem żeby mróz miał na niego jakiś negatywny wpływ. Jeżeli już to miał na użytkownika sprzętu (zwłaszcza na dłonie, trzeba będzie pomyśleć o rękawiczkach bez palców, tak jak radzi luc4s).
    Ziootek
    E-30; E-P3; mZD 14-42; "dekielek" 15 mm; ZD 14-54; ZD 9-18; ZD 40-150; Sigma 24; Metz 48-AF1

  5. #5
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar ahutta
    Dołączył
    Mar 2009
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    9.128
    Siła reputacji
    209
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Cytat Zamieszczone przez luc4s Zobacz posta
    Rękawiczki bez końcówek palców polecam. Pamiętajcie, żeby przed wejściem do ciepłego załadować pena do hermetycznego pojemnika (ja używam na mrożonki takiego) i nie otwierać z 2-3 h.
    Jest to jakieś rozwiązanie. Niestety ja zmarzluch jestem i w moim przypadku nie wchodzi ono w grę. Przykładowo dziś rano -14. Nawet zdejmowanie rękawiczki na chwilę w celu wyciągnięcia chusteczki było mało przyjemne.
    The question is, who cares?

  6. #6
    | OlyJedi
    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    431
    Siła reputacji
    23
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Przy takiej temperaturze rękawiczki bez palców nie wchodzą w grę. Szczególnie, że szedłem trzymając kijki trekkingowe. Trzy minuty bez rękawiczki i ręka zamarzała.
    Chyba, że takie "z klapką". Ale generalnie musiały by być grube, bo miejscami wiatr dawał się we znaki.

  7. #7
    | OlyJedi Awatar alnico
    Dołączył
    Sep 2012
    Mieszka w
    Śląsk, Mikołów
    Posty
    6.228
    Siła reputacji
    203
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Cytat Zamieszczone przez luc4s Zobacz posta
    Rękawiczki bez końcówek palców polecam.
    A potem końcówki palców obciąć i będzie git . Ja to chyba jestem zmarzluch jak ahutta, w minus kilkunastu to nawet w rękawiczkach (chyba, że jakieś super grube, narciarskie) palce zamarzają.
    Cytat Zamieszczone przez luc4s Zobacz posta
    Pamiętajcie, żeby przed wejściem do ciepłego załadować pena do hermetycznego pojemnika (ja używam na mrożonki takiego) i nie otwierać z 2-3 h.
    Czy zna ktoś przypadek aby się komuś zepsuł aparat jeżeli załączył po wniesieniu z zimna do ciepłego urządzenia. Niby wszyscy o tym mówią, staram się też tego przestrzegać (pomijając hermetyczny pojemnik), ale często też zdarzało się mi o tym zapomnieć i włączyć, pomijając już nawet robienie zdjęć aparatem w którym między wyświetlaczem a szybką przelewała się skroplona woda (matrycę trzeba było wytrzeć ). Swoją drogą te lepsze (profi) aparaty z pewnością są wystarczająco zabezpieczone na takie przypadki, wątpliwości mam jak to będzie z tymi tańszymi.
    OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy .
    Kiedy wychodzę w góry wracam do domu ; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
    Szwarc, mydło i powidło
    || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja

  8. #8
    | OlyJedi Awatar Ziootek1971
    Dołączył
    Nov 2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    462
    Siła reputacji
    27
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Ja dla pewności po powrocie ze zdjęć zimowych przez jakąś godzinę aparatu nie dotykam. Czekam aż się rozgrzeje. Jak na razie metoda działa
    Ziootek
    E-30; E-P3; mZD 14-42; "dekielek" 15 mm; ZD 14-54; ZD 9-18; ZD 40-150; Sigma 24; Metz 48-AF1

  9. #9
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2004
    Posty
    5.023
    Siła reputacji
    149
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Raczej aparat się w takim przypadku nie zepsuje od razu, a po prostu za jakiś czas coś Ci przestanie działać, wyłącznik będzie nie łączył itd.

    Co do rękawiczek, to nie bez palców, tylko bez końcówek palców, takie gdzie tylko opuszki są na wierzchu. Jeszcze jak pracowałem jako geodeta, to był jedyny patent żeby zimą tachimetr obsługiwać.
    Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska

  10. #10
    | OlyJedi Awatar alnico
    Dołączył
    Sep 2012
    Mieszka w
    Śląsk, Mikołów
    Posty
    6.228
    Siła reputacji
    203
    Moja galeria

    Odp: PENy zimą - doświadczenia

    Cytat Zamieszczone przez luc4s Zobacz posta
    Raczej aparat się w takim przypadku nie zepsuje od razu, a po prostu za jakiś czas coś Ci przestanie działać, wyłącznik będzie nie łączył itd.
    Tego najbardziej bym się bał, że kiedyś w przyszłości to się niekorzystnie odbije.
    OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy .
    Kiedy wychodzę w góry wracam do domu ; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
    Szwarc, mydło i powidło
    || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 119
    Ostatni post / autor: 25.02.09, 11:24
  2. 5D i E3 (FF i 4/3) - doświadczenia
    By Piotr_0602 in forum Pozostali producenci
    Odpowiedzi: 200
    Ostatni post / autor: 14.08.08, 11:16
  3. Doświadczenia z C1 PRO
    By fidel_c in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 3.08.07, 21:55

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.