a co to za zakład? Mnie jakoś ten dym kojarzy się z parą wodną.
a co to za zakład? Mnie jakoś ten dym kojarzy się z parą wodną.
Witam
Dzięki za odwiedziny.
Firma zajmuje się "przetwórstwem" drewna. Panele, płyty MDF itp. Dym może i wygląda jak para wodna ale para raczej nie zostawia burej łuny (poniższe zdjęcie). Poza tym kiedy wiatr wieje w moją stronę, powietrze robi się mniej przejrzyste i ma zapach "klejonego lasu".
77.
Pozdrawiam
u mnie na jez. Pogoria III też mamy takie fajne widoki. Na jednym brzegu huta Katowice na drugi elektrownia Łagisza.
Na 77 też fajnie to wygląda.
75 i 76 dla mnie bomba. Świetnie pasuje B&W. 77 wygląda jakby przez las sunęła jakaś stara lokomotywa parowa.![]()
ZAPRASZAM E510 14-42 & 40-150, Nikon D7000 & 17-50 Vr
Podpisuję sie pod opinią Asfoto, dla mnie najlepsze 75, później 76. Być może pokusił bym się o podciągnięcie kontrastu co by jeszcze bardziej wydobyć przestrzeń z tych oparów . Fajne
75 i 76 mi się podoba.
Na 75 źdźbła trawy (bo to trawa?) wyszły nieco egzotycznie, skojarzyło mi się jakoś z palmami i trzecim światemPewnie po części ze względu na tematykę, ale wychodzi na to, że daleko takich obrazków szukać nie trzeba...
Ostatnie takie nudne trochę.
Witam
77 miało w ogóle nie trafić do tego wątku. To tylko jakby potwierdzenie, że sfotografowany na poprzednich zdjęciach dym, jest prawdziwym dymem. Na zdjęciu tego nie widać ale zapewniam, że dymi ten sam komin.
Jak zwykle bardzo dziękuję za wszystkie opinie.
Pozdrawiam
Chyba nie było co do tego watpliwości?Zamieszczone przez Ggrzesiek
Zresztą skojarzyłem ten dym na ostatnim, z poprzednimi dwoma![]()
Pisząc "prawdziwy" miałem na myśli toksyczny, niezdrowy dym(zmiemia01, wspomniał, że ten z fotografii kojarzy mu się z parą wodną).
Przyznam, że tym razem (75, 76) też trochę męczyłem się ze skalą szarości. Trudno mi czasami uwypuklić, bez przesady, to co moim zdaniem powinno być najistotniejsze. Biały dym jest akurat na tyle wyraźny, że i tak go widać ale z coraz większą pokorą patrzę na zdjęcia czarno białe. Nie wystarczy usunąć koloru i podjechać z kontrastem, a kiedyś niemal tak myślałem.