Jako, że nieraz odbywały sie dyskusje nad metodą ponownego próbkowania przy skalowaniu zdjęć postanowiłem się temu przyjrzeć bliżej. Także w odpowiedzi na:
Przykład zdjęcia przeskalowanego z rozmiaru 4000x3000pix do boku 1024pix. (w żadnym zdjęciu po przeskalowaniu nie stosowałem wyostrzania)
1 Program PSE metoda skalowania Bicubic (dwusześcienna):
2. Program Gimp metoda skalowania Lanczos3:
3. Zoner Photo Studio 15 PRO metoda skalowania Lanczos:
Wybrany fragment z tych powyższych zdjęć w powiększeniu x2
PSE Bicubic
Gimp Lanczos3
ZPS15 PRO Lanczos
Najgorzej spisuje sie przy przeskalowaniu Lanczos w ZPS15 PRO najlepiej metoda dwuszescienna (Bicubic) w PSE (w tych programach i zdjęciach architektury).
Co ciekawe w Gimpie próbowałem 3 dostępne metody i nie dostrzegam w nich żadnej różnicy po przeskalowaniu.
Tu fragment powiekszony 2x i rózne metody próbkowania w Gimp:
liniowa:dwuszescienna:
lanczos3:
(trzeba by klikać do pełnego rozmiaru aby spróbować zobaczyć różnice)
EDIT: Może odrobinke lepiej jest na krawdędziach w metodzie dwusześciennej
Podsumowując moim zdaniem do zdjęć architektury (lub tam gzie jest dużo linii) przy skalowaniu zdjęć użycie metody Lanczos jest bardzo wątpliwe.
Druga ciekawostka w programie IrfanView ta metoda ponownego próbkowania Lanczos sprawuje sie znacznie lepiej niż w Gimp i ZPS15 PRO
W ZPS15 najlepszy efekt dała mi w tym zdjęciu metoda Supersampling:
ZPS15 PRO Supersampling:
i powiększony fragment:(klikać po pełen rozmiar)