Aparat wrócił dzisiaj do mnie z serwisu po drugiej wysyłce. Tym razem obiektyw został naparawiony, z menu serwisowego zniknął błąd i dostałem wiadomość, że nie wykryto usterki. Zabrudzenie na matrycy jak było, tak jest!!! Jestem załamany. Serwis obiecał dopilnować reklamacji naprawy. W informacji z naprawy jest napisane: "Produkt sprawdzony i wyczyszczony", co jeszcze bardziej irytuje. Wygląda na to, że w serwisie pracują niekompetentne osoby. Wyraźnie przecież napisałem o co chodzi i przekazałem zdjęcia z miejscem zabrudzenia! Nie ma kontroli tego co zostało wykonane? Naprawiają po jednej wymienionej rzeczy? To jakaś zabawa, do trzech razy sztuka? Teraz wyjeżdżam i nie wyślę aparatu 3 raz! To na czym mi najbardziej ze wszystkiego zależało, bo bezpośrednio wpływa na jakość zdjęć, nie zostało naprawione. Jedyne, co cieszy, to że nie doszły kolejne brudy jak po pierwszej naprawie![]()



Odpowiedz z cytatem

