Zassałem, zainstalowałem i... jestem niezbyt zachwycony - 2 razy walnął na niebie takie spawy aż strach się bać, 2 razy wywalił mi się do pulpitu. Pomęczę go mimo to jeszcze - jak będzie się powtarzał to... sayonara.
Wolę jednak ICE, mimo, że ten rzuci czasem jakimś spawem na niebie, ale o wiele delikatniejszym i mniej widocznym (przynajmniej na pierwszy rzut oka).
Jeśli miałbym brać coś z płatnego oprogramowania tego typu to chyba wolałbym Panorama Factory.