Miły gościu zdaj się na czarnego kocura, który przez cztery wieki nie skąpił nikomu opieki,
a teraz pomoże tobie, gdy podochocony nie będziesz wiedział, w które zmierzać strony.
Dla ciekawych http://www.krajoznawcy.info.pl/kot-z...e-do-domu-7016
"Trzeba się uczyć grać nie od tych co robią instrumenty, ale od tych co umieją grać" - Galileusz
popatrzna.blogspot.com
Najwyraźniej artystom najłatwiej jest dostać sztancę na koty. Dlatego w Gliwicach i obu Bytomiach są koty. Tyle że jedne mogą spać, a inne muszą pracować. Z ludźmi zresztą jest tak samo
A tak na poważnie, to o historii lwa bytomskiego (tego ze Śląska) można poczytać tu: http://www.scdk.pl/new/index.php?opt...tuka&Itemid=12
To całkiem inne koty.
Ostatnio edytowane przez mareksopl ; 2.04.15 o 13:59
"Trzeba się uczyć grać nie od tych co robią instrumenty, ale od tych co umieją grać" - Galileusz
popatrzna.blogspot.com