Uuu... jakiś smutek dał mi minusa za naśmiewanie się z fufu... Szkoda, że nie wiedział, iż minusy mam w... fufu![]()
Uuu... jakiś smutek dał mi minusa za naśmiewanie się z fufu... Szkoda, że nie wiedział, iż minusy mam w... fufu![]()
A ja napiszę tak. Śmieszą mnie jedni i drudzy, obsmiechujący sie nawzajem![]()
Pozdrawiam, Tomasz
http://www.tomaszworek.com/
Obawiam się, że w fenomenie pełnej klatki często nie o fizyczne cechy cechy sprzętu bądź obrazu idzie. Tu chodzi raczej o symbol - znaczenie przypisane marzeniami, aspiracjami, poczuciem przynależności do tych lepszych, bardziej wtajemniczonych. Krytyka może więc zaboleć i w tym sensie minusowe punkty są jak najbardziej uzasadnione.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Ostatnio edytowane przez Janko Muzykant ; 1.08.14 o 21:00
Fenomen pełnej klatki jest tak samo ważny dla tych, którzy są jej zwolennikami, jak i dla tych, którzy z nim wojują. To jak z diabłem: niby jest zły, ale trzeba podsycać jego mit, żeby zaznaczyć, że jest się po tej dobrej stronie![]()
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Popraw stopkę, wg regulaminu powinna mieć max trzy wiersze. CIEKAWE JAK ZMIESZCZĘ TRZY WIERSZE ALE POSZUKAM. "A GDY JUŻ Z NAS OPADNIE": A gdy już z nas opadnie, łuska słów, i staniemy nadzy, w prawdzie, Co powie nam Bóg?; "BEZ DATY": Dojrzałość przychodzi, Zawsze nazbyt późno, Kiedy już powoli, Odchodzimy w tło; "ZWIERZĘTA": Ofiary naszej pychy, Pokarmy naszych głodów. HEHE UDAŁO SIĘ
W określeniu "mały obrazek" nie ma nic prześmiewczego - wszak faktycznie jest mały jak na standardy obowiązujące w czasach, w których powstał, co wcale nie czyni go śmiesznym. Współczesny notebook też jest mniejszy niż komputery sprzed kilkudziesięciu lat, mieszące się w szafie, a nikt się z tego nie śmieje. W określeniu "pełna klatka" z kolei też nie ma nic niewłaściwego, bo początkowo producenci serwowali aparaty z matrycami o wymiarach niepełnych w stosunku do tych, pod jakie projektowano bagnety. Nic więc dziwnego, że implementację pierwotnego dla danego systemu formatu nazwano pełną klatką. I tak już zostało... Zastąpienie kątów widzenia ekwiwalentami ogniskowych to też bzdura, ale przyjęła się i każdy rozumie o co chodzi, więc nie ma sensu z tym walczyć.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb