Opowiednio zmodyfikowane światło błyskowe/temat na inną dyskusję/ może pomóc rozjaśnić cienie w oczodołach, pod dolną wargą, pod lub z boku nosa. Kolory stają się intensywniejsze, pojawia sie błysk w oku, to ważne ten błysk, a właściwie plamka białego światła w źrenicy, bo twarz się ożywia i staje się "inteligentna". Mądre, nienachalne użycie błysku nie jest zbyt widoczne i może dać więcej korzyści niż "strat".
Janko ma rację, w wielu przypadkach nowe matryce radzą sobie tak dobrze, że błyskanie nie jest konieczne. Niekiedy jestem zdumiony wręcz ich możliwościami.



Odpowiedz z cytatem

