Na tym polega forum, że każdy podaje to co mu pasuje, a pytający o radę analizuje i wybiera.
Wg mnie to matryca z LX-5 też jest "już top z tego, czego potrzebuje amator zaczynający zabawę".
Ośmieszają się Panasonic i Olympus, którzy windują ceny body z nowymi matrycami, które to po prawie trzech latach dają to co dawał już wcześniej NEX.
Mam NEX-3, mam E-P5 więc mam doskonałe porównanie możliwości obu matryc ...
Tak, matryca jest najważniejsza, reszta bajerów jest już mało istotna. Ergonomia NEX-3 jest wystarczająca, osobiście wybaczyłbym Olympusowi gdyby pozbył się bajerów i zaproponował proste body z gorącą stopką, złączem dla EVF i wbudowaną lampą (takie E-PM2 z lampą) w cenie prostego NEX'a, czyli mniej niż 1500zł z kitem 16-50mm. Panasonic ma taki aparat, nazywa się GM1, tylko niestety kosztuje dwa razy więcej ... szkoda.
Ja już dawno wtopiłem w Olympusa 4/3, i dlatego teraz wszedłem w m43, gdyby nie to i to że dokonałem zakupu w bardzo atrakcyjnej cenie, teraz byłbym szczęśliwym posiadaczem aparatu NEX-6.
PS
Co z tego, że E-P5 poza dobrą matrycą, ma bardzo solidną obudowę, bardzo dobre wykonanie, dwa kółka z wajchą przełączającą funkcje, dużo przycisków, stabilizację, peaking ... itd ... itp ..., skoro po maksymalnie dwóch latach zestarzeje się moralnie tak samo jak plastikowy NEX-6, który jest prawie dwa razy tańszy od Olympusa.




Odpowiedz z cytatem
