O tym też pisałem. To można bardzo łatwo opanować, chyba, że ktoś się tak zaangażuje, że zatrudni rodzinę i znajomych, cały czas głosząc, że to tylko zabawa, ale taka możliwość jest też obecnie, nie sprawdzamy kto głosuje
Rozwiązanie jest takie, że autorzy zabierają glos za pośrednictwem prowadzącego, czyli anonimowo mogą odpowiadać na zarzuty, ale nie mogą się promować. Proste i skuteczne. Ok, więcej roboty dla prowadzącego, ale to fajna zabawa i może znajdzie się pomocnik. Jeśli nie, to zgłaszam swoją kandydaturę![]()