http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Dlatego właśnie napisałam, że każdy sam powinien przeanalizować sytuacje, w jakich może się znaleźć. Jak dla mnie dziecko z kredką odpada, bo raz że nie mam dzieci, a dwa nie fotografuję ich zbyt często - dwa razy na ruski rok przyjeżdża brat z żoną i córką, a i wtedy rzadko ją fotografuję.
Jeżeli kupuję drogi obiektyw, to chciałbym wycisnąć z niego 100% możliwości,
tym bardziej szkoda psuć obraz z dobrego, drogiego szkła niepotrzebnym badziewiem.
---------- Post dodany o 13:48 ---------- Poprzedni post był o 13:45 ----------
Jakbym miał takie przygody, poszukałbym bezpieczniejszego hobby.. naprawdę![]()
Witam !
I tak nie wykorzystasz 100% mozliwosci szkla
Zapewniam Ciebie, ze na papierze nie zauwazysz zadnej roznicy miedzy zdjeciami robionymi z UV lub bez.
W analogu mozna by bylo zauwazyc jeszcze roznice na duzych powiekszeniach ale przy
cyfrowej technologii gdzie mozna w bardzo szerokim zakresie obrabiac foty wplyw UV bedzie pomijalny na fotach![]()
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez Darekw1967 ; 8.12.13 o 15:06
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak
Dla mnie ochrona obiektywu jest priorytetowa. Nie raz przyłożyłem obiektywem w ferworze walki..
Poczytałem trochę o filtrach Hoya i jest od 2009r. dostępna seria HD, wzmocniona i łatwiejsza w utrzymaniu czystości. Cena akceptowalna.
Dzięki wszystkim za rady.
wielosystemowy
Ja również jestem przeciwnikiem zakładania filtrów zabezpieczających, za to na paru szkłach mam nakręcone praktycznie na stałe puste oprawki od takich filtrów (czasem jak kupiłem jakiś większy zestaw lub obiektyw na allegro, to w komplecie dostawałem jakiś badziew za parę zł, nie było żal pozbyć się szybki). Można też nakręcić przejściówkę do filtrów na większy kaliberDzięki temu przednia soczewka jest te parę mm głębiej i nie trzeba zakładać dekielka przy wkładaniu obiektywu do torby, żeby zapobiec ocieraniu się soczewki o wypukłości dna lub przegródek. Na 12-40 też już czeka pusta oprawka 62mm
![]()
Ostatnio edytowane przez ajt ; 8.12.13 o 15:18
"mam nakręcone praktycznie na stałe puste oprawki od takich filtrów "
ja też mam, ale dlatego, że aparat walnął obiektywem na asfalt i filtr się zbił, ale jednocześnie tak wykrzywił oprawę na której byłzakręcony, że nie da się go zdjąć.
Nie wiem czy gdyby nie było filtra, to obiektyw by się uszkodził. Przeżyłem ciężkie chwile bo to był nowy aparat i chyba drugi dzień wyprawy w Hiszpanii.
Witam !
Do m.ZD 75mm/1.8 mam zakrecony filtr UV firmy B+W F-PRO i foty tym zestawem sa ostre jak zyleta.
Pozdrawiam
Nie ma brzydkich aparatow tylko wina czasem brak