Ciekawe te samochody "bagażówki ". A Traktor " BMW " no naprawdę świetny traktorek.
Jak byłem we Włoszech czy w Izraelu to też miałem opory aby robić fotki ludziom. Do tej pory mam taki dyskomfort podczas robienia komuś zdjęcia. Także mam tak samo
Ciekawe te samochody "bagażówki ". A Traktor " BMW " no naprawdę świetny traktorek.
Jak byłem we Włoszech czy w Izraelu to też miałem opory aby robić fotki ludziom. Do tej pory mam taki dyskomfort podczas robienia komuś zdjęcia. Także mam tak samo
Gdybyś kiedyś spotkał jakichś Gruzinów, i chciał ich czymś zaskoczyć i do końca ich ku sobie zjednać niekoniecznie wykorzystując osiągnięcia prezydenta Kaczyńskiego, to warto wspomnieć o współpracy jaką z Gruzją próbował nawiązać Józef Piłsudski. Oba kraje mają podobne wydarzenia z historii - XIX wiek i uzależnienie (okupacja) rosyjska. Pod koniec I wojny światowej tu i tam rozbudziły się nadzieje na niepodległość. Piłsudski mądrze kombinował że jak tego wielkiego niedźwiedzia z dwóch stron kąsać się będzie to będzie go łatwiej pokonać. Stąd umowa o dostawach broni i pomocy dla Gruzji i Azerbejdżanu. Z jej realizacją było już różnie. Sowieci to jednak potężny przeciwnik. Polska ocaliła niepodległość, Gruzji się nie udało. Wtedy Piłsudski zaproponował oficerom gruzińskim, najbardziej zagrożonym czystkami i działaniami odwetowymi, azyl w Polsce. Skorzystało z oferty 100 wojskowych którzy później zasilili polską armię i walczyli ofiarnie w czasie II wojny światowej.
W przypadku tych wołg sprawdza się powiedzenie że "gniotsia nie łamiotsia"... nie dość że bagażnik po niebo załadowany to bywa że w środku naprawdę liczna rodzina jeszcze jechała... kiedy próbowałem policzyć... ale jak dzieciarnia zaczęła biegać to straciłem rachubę... w każdym razie obok kierowcy był ktoś kto wyglądał na głowę domu (na oko ze 120 kg), mama, mamusia i jakieś dwie pannice na oko z 15 - 18 lat i chyba czwórka dzieci w wieku przedszkolnym
Gdzie to wino....
Śmiejecie się z BMW, a Carver One dużo się nie różni...
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
---------- Post dodany o 18:16 ---------- Poprzedni post był o 18:03 ----------
Janie_S, tu nie chodzi o wstawianie większych obrazków tylko o wstawianie z większym podgladem, np. tak jak wspomniany Muminek. Bodzio opisuje co i jak trzeba zrobić TUTAJ.
The question is: What is a Mahna Mahna?
Miałem na dzisiejszy wieczór nieco inny zestaw zdjęć przygotowany ale życie, a dokładniej mówiąc Wasze komentarze wpłynęły na zmianę planów.
Jest w Tbilisi, niedaleko twierdzy Narikała 20 metrowy posąg kobiety która w jednej ręce trzyma czaszę z winem a w drugiej miecz. To "Matka Gruzja". Żeby nie było banalnie to zamiast zdjęć od frontu, takich jakie to wszędzie zobaczyć można, dam widoki z boku:
23.
24.
i od tyłu
25.
W przewodnich wyczytać można że symbolika monumentu jest taka że Gruzja przyjaciół wita winem a wrogów mieczem. To wersja oficjalna, ale gdy zaprzyjaźnić się z jakimś Gruzinem to można usłyszeć też tę mniej oficjalną, która zarazem tłumaczy dlaczego ten miecz w taki sposób trzymany jest - czyli "pij chłopie wino i czaczę bo jak pić nie będziesz to ci coś utniemy i nie będzie to głowa"
26.
I w ten sposób w mojej opowieści po raz pierwszy pojawił się wątek winny.
W tym radosnym nastroju pozostawiam Was na kilka dni pod opieką owej sympatycznej pani, a ja ruszam skoro świt do Kutaisi po kolejne tematy na kolejne wpisy
to czekam, a wątek winny ciekawy...
Mnie też ciekawią takie powiedzmy jeszcze mniej uczęszczane przez turystów miejsca. Pokażę przy czasie parę fotek z klimatycznej Macedonii (np.Ochryda).
Fajnie, że zdjęcia są takie z życia wzięte i online
Ja tu chętnie zaglądam i czekam na następne
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy .
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu ; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja