13 - REWELACJA![]()
13 - REWELACJA![]()
Ja się wybiję z chóru zachwytów - moim zdaniem takie sobie są te zdjęcia; nie oznacza to, że zrobiłbym lepsze, ale że po prostu niczym się one - zdjęcia znaczy - na plus nie wyróżniają, rzekłbym, że czasem na minus: niedoświetlone i ciemne, mimo, że na LCD oglądam, kolory skóry brzydkie, cienie na ścianach, czasem brak ostrości. Wiem, że warunki były ciężke i wiem, że to pierwsze podejście do tego typu zadania, ale nie podobają mi się te foty. Broni się ósemka, a 13-tka jest nietypowa i trochę mroczna, ale reszta to chałtura. Jako pamiątki z uroczystości zdadzą - myślę - egzamin.
Moim zdaniem niezle. Kompletnie nic nie wiem o fotografii slubow, chrztow i nie wiem, jakie tam zazwyczaj panuja warunki, wiec tez troche ciezko mi te zdjecia oceniac. Dwie rzeczy rzucily mi sie w oczy: czesto uciete cos (np. nozka) oraz przepaly i cienie spowodowane zlym ustawieniem lampy. Na niektorych fotkach widac wyraznie, ze lampa byla ustawiona pod zlym katem, a z kolei na innych widac, ze byla ustawiona dokaldnie tak, jak powinna byc.
Pzdr
8 całkiem niezła, na 7 za mała GO. Ogólnie całkiem przyzwoicie, chociaż te obcięcia na niektórych fotkach rzucają się w oczy.
Ciemne, przepalone, nieostre, wyprane, zdaje sie, ze nie bylo pomyslu co do zdjec. Wiem ze w kosciele roznie bywa ale ten byl z tych jasniejszych i podejsc mogles blizej jesli trzeba bylo. Ale nastepne beda lepsze, napewno.
Pozdrawiam.
Takie komentarze, to rozumiem - pełna różnorodność
Jak już napisałem, to był chrzest bojowy zupełnie za free (po przyjacielsku). Znajomi nie są pasjonatami fotografii i dlatego myślę, że im się spodobają. Gdyby chcieli mieć jakość jak z "Masters of wedding photography", to na pewno wzieliby kogoś, kto ma większe doświadczenie.
lgrabun - Twój komentarz idealnie pasuje do Twojego avataraAle dziękuję
Wiem, że zdjęcia się nie wybijają, ale one prostu miały być solidne i poprawne. Kolory korygowałem niestety na oko - nie mam chwilowo monitora o odpowiedniej jakości. Na zdjęcia lepsze, bdb i rewelacyjne jeszcze przyjdzie czas
![]()
suchar - te ucieęcia, to niestety taki "urok" pierwszych reportaży. Nie masz czasu, żeby upewnić się czy masz wszystko w kadrze ... Część jest niestety z przymusu - niektóre zdjęcia musiałem prostować i tak już wyszło ...
sławekb - j.w. ...
Peniek242 - właśnie o to chodzi, że nie miałem jak podejśćAch te marzenia o 14-54 ... Ale właśnie ... następnym razem będzie lepiej
To kto jeszcze coś dopisze?![]()
Ja w poniedziałek dorzucę jeszcze parę zdjęć z imprezy po![]()
Pozdrawiam, Robert
Był sobie Olek, piękny, wielki, czarny Olek z całą kompanią braci ...
... a jest ... żółta łódź podwodna ....
Robert:
coś tam widać, ale widać też że stąpałeś po grząskim gruncie. kadrowanie kuleje i nie panujesz nad oświetleniem. trochę można jeszcze wyciągnąć w obróbce, popróbuj.
gratuluję odwagi - bałbym się iść z 14-45, bo w połączeniu z E-500 to jest prawie Mission Impossible... sam najlepiej wiesz ile było przestrzałów ostrości.
Eee... KaarooL kiedyś ludzie bez AF, z lampą na magnezję zdjęcia robili i dało radę. Wiadomo, że teraz chce się (i przy odpowiednim sprzęcie i umiejętnościach) da się zrobić zdjęcia o rewelacyjnej jakości i w ogóle... ale (to pytanie do krytyków) co jest lepsze dla rodziców chrzczonego dziecka - zdjęcia (fakt może nie wybitne, ale solidne i na których w zasadzie wszystko co powinno być widać jest widoczne), czy brak zdjęć jakichkolwiek
Ja wiem, są perfekcjoniści, którzy powiedzą jak nie możesz zrobić czegoś rewelacyjnie, to lepiej nie rób wcale (to chyba przyświeca twórcom nowego Olego
), ja do nich nie należę
. Mnie się zdjęcia RobertaW3D podobają. Sam byłem ojcem chrzczonego malucha... i ponieważ, to zawsze ja robię zdjęcia, to teraz nie miałem jak... Dałem E-500 mojemu ojcu, ustawiłem wszystko jak najlepiej potrafiłem (wtedy miałem tylko wbudowaną lampkę
) i kazałem pstrykać, jak się da i co się da. Ojciec miał wtedy ten aparat w ręce po raz pierwszy... (kiedyś miał tylko Zorki
) - ale dzięki temu mamy jakiekolwiek zdjęcia z chrzcin naszego syna i wolę taki stan rzeczy niż brak zdjęć w ogóle
A oto wynik (po drobnym postprocessingu):
Mieć choćby taką pamiątkę, czy nie mieć jej wcale- wybór należy do każdego z osobna (ja tam wolę mieć).
OLYMPUS E-500, ZD 12-60/2.8-4.0, ZD 14-45/3.5-5.6, ZD 40-150/3.5-4.5, FL-36, filry HOYA polaryzacyjny LINIOWY i połówkowy-szary
wiesz, też często o tym myślę. kiedyś ludzie musieli stać po ileś tam sekund bez ruchu coby zdjęcie było udane a teraz wszystko w biegu, pośpiechu. przyzwyczajeni do ery cyfry myślą, że wystarczy pstryknąć i pobiec dalej. zawsze tłumaczę klientom że na szybkiego to można tylko spier***** sprawę a jeśli chcą mieć porządne kadry, to jedziemy wg. moich wskazówek.Eee... KaarooL kiedyś ludzie bez AF, z lampą na magnezję zdjęcia robili i dało radę
ostatni ślub był dla mnie zaskoczeniem, bo msza miała jedynie 30 minut i naprawdę ledwo, ledwo wyrobiłem się ze wszystkim a ciemny, drewniany wystrój kościoła w połączeniu z mocnym reflektorem kamerzysty dał w połączeniu niezły survival. ISO800 zostało zjedzone na wjazd a ISO1000 jak wiadomo to już ostateczność...
poza tym wiem, że z 14-54 miewam przestrzały AF - o wiele rzadziej, niż z Dziadkiem, ale wciąż się zdarza. z 14-45 ich ilość mógłbym śmiało pomnożyć przez 3...
chętnie pojechałbym na MF, ale przy takim wzierniku to sobie mogę pomarzyć. ponoć goście pracujący 5D też jeszcze dokupują matówki z klinem, coby mieć pewność przy ostrzeniu...
Dlatego kiedyś znacznie łatwiej było wskazać mistrza fotografii![]()
Ostatnio obejrzałem DVD Masters of Wedding Photography i był tam człowiek, który śluby robił dalmierzowcami Leici i to bez lampy! Gościu nosił ze sobą 4 (słownie: cztery) korpusy M i do tego sporo obiektywów, z czego jeden to było 50mm F1 (!!!!) A najciemniejszy jaki miał, to 2.8. Temu, kto nie widział - polecam! Zresztą z tej płyty każdy gościu jest oryginalny na swój sposób ....
Ale wracając do tematu![]()
Zrobiłem update galerii o zdjęcia z imprezy w domu : strona 2 i strona 3
Generalnie w domu była już znacznie spokojniejsza atmosfera, lampa działała w 100% przewidywalnie i znacznie łatwiej było robić zdjęcia![]()
Jak zwykle czekam na Wasze wrażenia i opinie![]()
Pozdrawiam, Robert
Był sobie Olek, piękny, wielki, czarny Olek z całą kompanią braci ...
... a jest ... żółta łódź podwodna ....