A jak jest przy f8, której nie przekraczasz? Jeżeli nie jesteś w stanie zobaczyć tych nieczystości to nie bawiłbym się jeszcze w czyszczenie.
Ja przed ostatnim wyjazdem też miałem jedną kropeczkę widoczną przy f11 i bałem się czyścić na mokro, a gruszka nic nie pomogła. Podobnie jak Ty robię zdjęcia głównie na f4-6,4, czasami na f8 więc w zasadzie zapomniałem o tym pyłku. Ostatnio ze zdziwieniem stwierdziłem, że to właśnie musiał być pyłek bo już nie mam tej plamki. Ciekawe, że gruszką nic nie zdziałałem a kilkukrotnie próbowałem zanim się poddałem.