Czesc, jestem nowy z W-wy, fotograficzny "entuzjasta" he he he
Podrozojac ostatnio po swiecie koledzy zza wschodu pozbawily mnie mojego Canona APS-C. Chwile porozpaczalem ale teraz trzeba znalezc cos nowego. I jak zwykle zaczely sie schody.
Kilka czynnikow ktore biore pod uwage:
1) Poniewaz duzo podrozuje sluzbowa i lubie robic zdjecia z podrozy zaczalem sie zastanawiac nad czyms relatywnie malym np. SONY RX100. Nie mam juz miesca na noszenie relatywnie duzych obiektywow APS-C razem z body.
2) Stara kamera HD wyzionela ducha wiec na rodzinne/podroznicze filmowanie przydalaby sie taka mozliwosc w nowym aparacie. Z takim przeswiadczeniem udalem sie do sklepu dla idiotow i tam pobawilem sie RX100 i jedna rzecz calkowicie mnie zaskoczyla, ostrzenie w trakcie filmowania jest lodowcowo wolne, m a s a k r a ! ! !
3) dlatego tez 5osiowa stabilizacja i szybki AF OM-D M5 od razu mi sie spodobala. Niesety aparat nie jest tak podreczny ale moze nie mozna inaczej. W sklepie zaoferowali mi go za 3999 z ZD 12-50. Moge go takze kupic w stanach ale to wychodzi jakies 3700 wiec moze nie ma sie co szarpac. Planuje takze dokupienie stalki.
4) i wtedy wlasnie panasonic wypuscil GM1 ... i znowu mam zagwozdke
PYTANIE: Kupic OM-D M5 czy czekac na GM1 (ze wzgledu na porecznosc i matryce z GX7) czy moze nie kombinowac i wejsc w e-pl5 lub cos innego??
help![]()